W katowickim Spodku polscy siatkarze zmierzą się ze Słowenią, a stawką spotkania będzie finał mistrzostw Europy, który zostanie rozegrany w niedzielę.
Na trybunach ma zasiąść komplet widzów.
Wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun jest przekonany, że Spodek znów będzie szczęśliwy dla polskich siatkarzy.
Polacy z pewnością będą chcieli zrewanżować się reprezentantom Słowenii, którzy w trzech ostatnich mistrzostwach kontynentu ogrywali Biało-Czerwonych.
Tamte mecze dobrze pamięta Damian Wojtaszek - libero polskiej drużyny, który liczy na gorący doping kibiców.
Początek sobotniego spotkania Polska-Słowenia już o godz. 17:30.
Wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun jest przekonany, że Spodek znów będzie szczęśliwy dla polskich siatkarzy.
Polacy z pewnością będą chcieli zrewanżować się reprezentantom Słowenii, którzy w trzech ostatnich mistrzostwach kontynentu ogrywali Biało-Czerwonych.
Tamte mecze dobrze pamięta Damian Wojtaszek - libero polskiej drużyny, który liczy na gorący doping kibiców.
Początek sobotniego spotkania Polska-Słowenia już o godz. 17:30.