Adam Buksa robi zawrotną karierę w MLS, najważniejszych piłkarskich rozgrywkach Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jego zespół okazał się najlepszym w historii pod względem zdobytych punktów w zasadniczej części sezonu. Piłkarz zdobył w nim 16 bramek.
Teraz New England Revolution przystępuje do play-offów. We wtorkowym półfinale zagra z New York City FC. Wszystko wskazuje na to, że były gracz Pogoni Szczecin jest zdrowy i będzie mógł wystąpić - mówił o tym w klubowej telewizji trener Bruce Arena.
- Spodziewamy się, że Buksa zagra. Przed meczem miał tydzień treningów. Uważamy, że wszystko dobrze się ułoży, ale jeśli nie, to również mierzyliśmy się z tym w ciągu roku. Jesteśmy na to przygotowani, ale również jesteśmy optymistyczni, że Adam będzie gotowy do gry – podkreśla Bruce Arena, trener New England Revolution.
Finał MLS zostanie rozegrany 11 grudnia. Po zakończeniu rozgrywek jest pewnie, że Buksa zasili jedną z pięciu najlepszych europejskich lig.