Były już stargardzki mistrz MMA o swojej porażce i krytyce w Internecie. Tomasz Narkun, który po sześciu latach stracił mistrzowski pas federacji KSW, odniósł się na Facebooku do swojej porażki z Ibragimem Chuzhigaevem.
Miał również kilka słów dla swoich fanów, a także tych, którzy nie darzą go sympatią.
"Żyrafa" podziękował rywalowi za dobrą walkę, a także swojemu zespołowi za pomoc i doping w szczecińskiej Netto Arenie. Tłumacząc przyczyny swojej porażki napisał, że "po prostu nie wszystko idzie po naszej myśli, a starcie nie ułożyło się tak jak chciał".
Wielu kibiców, w mediach społecznościowych i w komentarzach pod informacją o przegranej Narkuna, pisało niepochlebne komentarze nt. zachowania zawodnika, zarzucając mu m.in. arogancję. Sam zawodnik określił te wypowiedzi jako "smutne". Dodał, że to próba zrekompensowania niepowodzeń życiowych przez czyjś upadek.
Stargardzianin zapowiedział, że będzie walczył o odzyskanie pasa w rewanżu z Chuzhigaevem. Tomasz Narkun stracił tytuł w sobotę, w czasie gali KSW w Szczecinie. Posiadaczem pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej był przez sześć lat.
"Żyrafa" podziękował rywalowi za dobrą walkę, a także swojemu zespołowi za pomoc i doping w szczecińskiej Netto Arenie. Tłumacząc przyczyny swojej porażki napisał, że "po prostu nie wszystko idzie po naszej myśli, a starcie nie ułożyło się tak jak chciał".
Wielu kibiców, w mediach społecznościowych i w komentarzach pod informacją o przegranej Narkuna, pisało niepochlebne komentarze nt. zachowania zawodnika, zarzucając mu m.in. arogancję. Sam zawodnik określił te wypowiedzi jako "smutne". Dodał, że to próba zrekompensowania niepowodzeń życiowych przez czyjś upadek.
Stargardzianin zapowiedział, że będzie walczył o odzyskanie pasa w rewanżu z Chuzhigaevem. Tomasz Narkun stracił tytuł w sobotę, w czasie gali KSW w Szczecinie. Posiadaczem pasa mistrzowskiego wagi półciężkiej był przez sześć lat.