Wspaniały przed laty kolarz torowy i szosowy olimpijczyk z Meksyku i Montrealu, piąty zawodnik Mistrzostw Świata w Barcelonie w 1973 roku i trzykrotny uczestnik Wyścigu Pokoju, swoją karierę sportową rozpoczął na szosach wokół Lucina, Jesionowa i Przelewic.

Wojciech Matusiak podczas specjalnej uroczystości w hali sportowej w Przelewicach nie ukrywał wzruszenia i radości.

- To co teraz dla mnie zrobili, to przeszło moje wyobrażenie. Nie wiem jak dziękować. Władze gminy zrobiły mi największy prezent życia. Tu się wychowałem, tu się wszystko zaczęło. Próbowałem wieczorami jeździć na rowerze, bo w dzień nie mogłem, musiałem uprawiać rolę. To były moje pierwsze marzenia, żeby kupić sobie rower i pojechać raz Wyścig Pokoju, nic więcej. Marzenia się spełniły - mówi Matusiak.

Warto dodać, że architektem hali w Przelewicach wchodzącej w skład kompleksu sportowego imienia Wojciecha Matusiaka jest nieżyjący już były znakomity szablista, trzykrotny medalista igrzysk olimpijskich - Wojciech Zabłocki.