Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Rajmund Zieliński (z lewej) podczas Wyścigu Pokoju. Fot. Zachodniopomorski Związek Kolarski / Archiwum
Rajmund Zieliński (z lewej) podczas Wyścigu Pokoju. Fot. Zachodniopomorski Związek Kolarski / Archiwum
Zachodniopomorski Związek Kolarski poinformował, że w wieku 82 lat zmarł Rajmund Zieliński.
Zieliński był wychowankiem Ludowych Zespołów Sportowych i zawodnikiem między innymi takich klubów jak LZS Nowogard, Gryf Szczecin i Arkonia Szczecin. Dwukrotny olimpijczyk z Tokio w 1964 roku i Meksyku w 1968 roku.

Z powodzeniem ścigał się na torze i na szosie. Wielokrotny mistrz Polski i medalista Mistrzostw Polski zarówno na torze jak i na szosie. W 1964 roku Rajmund Zieliński wygrał wyścig Tour de Pologne w którym za zwycięstwo otrzymał lodówkę.

Startował w Wyścigu Pokoju w którym wygrał trzy etapy. Jest pierwszym Polakiem, który podczas Wyścigu Pokoju wygrał jazdę indywidualną na czas.

Rajmund Zieliński triumfował w czasówce w 1965 roku w czeskich Pardubicach.

54 kilometry pokonałem wtedy w czasie 1h 16 min, gdzie przeciętna wynosi 44 kilometr na godzinę, to nie jest taka prosta sprawa - mówił Zieliński.

Z Rajmundem Zieliński znali się 57 lat. Wojciech Matusiak wspomina swojego kolegę-mistrza kolarza, który odszedł w poniedziałek w nocy. Zieliński to wielokrotny mistrz polski, olimpijczyk z Tokio i Meksyku w latach 60.

Był dla mnie jak ojciec, w dużej mierze swoje sukcesy zawdzięczam właśnie jemu - mówi Wojciech Matusiak.

Przyjął mnie od pierwszego spotkania do grona wielkich kolarzy i pomagał mi na każdym kroku. Gdy byłem na większych wyścigach, to wszyscy kolarze wiedzieli, że mają mnie wpuścić do pierwszego wachlarza, bo Rajmund przykazał, że mają mi pomagać - powiedział Matusiak.

Matusiak był zwycięzcą 26. Tour de Pologne, również startował na Igrzyskach w Meksyku. Czterokrotnie zdobył tytuł mistrza Polski na szosie i torze. Rajmunda Zielińskiego wspomina też jako człowieka niezwykle szczerego. Opowiadał jak z Igrzysk w Tokio, w 1964 roku, sportowcy wracali statkiem i koleją, bo komuniści rządzący Polską zajęli miejsca w samolocie.

Nawet Irena Szewińska musiała wracać statkiem, a nie samolotem tak jak nasi rządzący. Tak wtedy bywało, to nie były czasy dzisiejsze - podkreślił Mateusiak.

Rajmund Zieliński miał 81 lat.
Rajmund Zieliński triumfował w czasówce w 1965 roku w czeskich Pardubicach.
Był dla mnie jak ojciec, w dużej mierze swoje sukcesy zawdzięczam właśnie jemu - mówi Wojciech Matusiak.
Matusiak był zwycięzcą 26. Tour de Pologne, również startował na Igrzyskach w Meksyku. Czterokrotnie zdobył tytuł mistrza Polski na szosie i torze. Rajmunda Zielińskiego wspomina też jako człowieka niezwykle szczerego. Opowiadał jak z Igrzysk w Tokio, w 1964 roku, sportowcy wracali statkiem i koleją, bo komuniści rządzący Polską zajęli miejsca w samolocie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty