Kapitan portowej siódemki - Paweł Krupa nie wyklucza jednak niespodzianki w dzisiejszej konfrontacji z Azotami: - To nie są już te Puławy sprzed lat, i można wygrać, zwłaszcza, że gramy u siebie. Jest uważam duża szansa, że wygramy i zdobędziemy te trzy punkty na koniec rundy.
Mecz szczypiornistów Sandry SPA Pogoni z Azotami Puławy rozpocznie się o godzinie 19.30 w hali przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie.