Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Death Stranding 2: On The Beach
Death Stranding 2: On The Beach
Kiedy rozmawialiśmy z Michałem o pierwszych wrażeniach z Death Stranding 2 zgodziliśmy się, że kolejna gra Hideo Kojimy wpisuje się w jego motto - gry trzeba przeżywać. Tak delikatnie parafrazując. Death Stranding 2 faktycznie się przeżywa. Gra również, ale to schodzi tu na drugi plan.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od agencji MSL Group.
Recenzja Death Stranding 2: On The Beach

Mam wrażenie jakiegoś dysonansu, kiedy myślę o Death Stranding 2 w zwykłych, takich "growych" kategoriach. Jasne, że dużą rolę odgrywają tu grafika, sterowanie, płynność rozgrywki, mechanika walki i inne aspekty. Tak naprawdę jednak - podobnie jak pierwsza część- według mnie odczytywanie jej jedynie jako kolejnej gry i zamknięcie na tym tematu jest niedopowiedzeniem. Jak najbardziej można się skupić na rozbudowywaniu sieci chiralnej, wykonywaniu kolejnych zadań, walce i właściwie czekać tylko na kolejne takie wyzwania, ale to moim zdaniem nie pozwala doświadczyć tego, na czym Kojima skupił się najbardziej.

Przeżycie, to chyba faktycznie najwłaściwsze słowo. Death Stranding 2 to opowieść, którą snujemy razem z grą (i głównym bohaterem, Samem), która prowadzi nas do kolejnych postaci i wydarzeń. To właściwie taki produkt cyfrowy, który wystawia nas na emocje związane z utratą, godzeniem się z nią, rzecz jasna ze śmiercią, która jest tu po prostu wszechobecna w mniej lub bardziej oczywisty sposób. Powiem Wam, że w pewnym momencie miałem tak, że obawiałem się kolejnych wydarzeń. Chciałem wiedzieć, co będzie dalej, ale też oczekiwałem tego z autentycznym stresem, bo rzeczy, jakie się tu dzieją potrafią wnętrzności ścisnąć do wielkości jabłka. Choć robią to według mojego odczucia w mniej oczywisty sposób niż poprzedniczka. I choćby dla tego doświadczenia moim zdaniem w Death Stranding zagrać warto.

W kwestii tych bardziej przyziemnych spraw, to produkcja również nie zawodzi. Jeśli chodzi o fundamenty, to te się nie zmieniły. To nadal symulator kurierki w postapokaliptycznym świecie, a naszym celem podstawowym celem jest dostarczanie materiałów do ludzkich siedzib. Poszerzamy także zasięg sieci chiralnej, która pozwala na szybszą wymianę informacji i produktów. Możemy również używać pojazdów. Produkcja chwilami zachwyca przywiązaniem do szczegółów. Jest bardziej zróżnicowana od jedynki pod względem krajobrazów, które są lepiej dopracowane. Postaci i mimika to klasa sama w sobie, choć akurat trudno w tym przypadku spodziewać się czego innego. Realia postapokaliptycznej kurierki też są przedstawione w bardzo dobry sposób. Ciężar bagażu widać na niemal każdym kroku Sama, kluczowe jest odpowiednie balansowanie, ale też rozłożenie ciężaru w plecaku i na ciele, co można zrobić automatycznie. Dostajemy także możliwość wznoszenia nowych konstrukcji, co akurat chwilami moim zdaniem zgrzyta, bo - już na samym początku - budujemy na przykład wieżę strażniczą niedaleko obozu bandytów. Widać ją doskonale z ich miejsca, tymczasem nie spotyka się to z żadną reakcją ze strony przeciwnika. Walka również może budzić zastrzeżenia, choć z każdą kolejną potyczką podobała mi się coraz bardziej, ostatecznie jednak wydaje mi się zbyt łatwa nawet na wyższych poziomach trudności.

Wiecie, tu nie chodzi tylko o to, że ta gra mi przypadła do gustu. Że poczułem przy niej emocje jak dawno przy żadnym filmie i przy nielicznych książkach. Bardziej ucieszyłem się z tego, że w tym natłoku rzeczy, które już były w tej czy innej formie, wciąż mamy szansę na coś świeżego, na nowe emocje i przeżycia i że są ludzie, którzy potrafią je z nas wykrzesać i coś takiego zaproponować. Daję dziewiątkę. I trochę.
 

Zobacz także

2025-10-11, godz. 08:05 Wrażenia z bety Call of Duty: Black Ops 7 [PlayStation 5] Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że Call of Duty: Black Ops 7 jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku. W oczekiwaniu na listopadową premierę… » więcej 2025-10-11, godz. 08:05 Dying Light: The Beast [PlayStation 5] Jakbym wrócił do domu... nie, czekaj, wróć. Jakbym znów po latach odwiedził hotel, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Dying Light: The Beast to sporo… » więcej 2025-10-04, godz. 08:04 Formula Legends [PlayStation 5] Liczba fanów Formuły 1 na świecie zbliża się do miliarda. Nawet w naszej skromnej redakcji Giermaszu mamy dwóch maniaków głośnych silników, więc jak… » więcej 2025-10-04, godz. 11:18 Agatha Christie – Death on the Nile [PlayStation 5] Przyznam się i miejmy to już za sobą. Choć żywię wielki szacunek dla mistrzyni Agathy Christie, "Śmierci na Nilu" ani nie czytałam, ani nie widziałam… » więcej 2025-10-04, godz. 11:00 Silent Hill f [PlayStation 5] Bałem się i byłem zmęczony, również psychicznie, ale przestać nie chciałem. To chyba najlepsza recenzja Silent Hill f. Nowego horroru, który jest spin-offem… » więcej 2025-10-04, godz. 08:01 EA Sports FC 26 [PlayStation 5] Jak co roku miliony graczy czekają na nową odsłonę EA Sports FC, znaną kiedyś jako seria FIFA. Nie oszukujmy się, coroczne wydawanie gry piłkarskiej nie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:13 Shinobi: Art of Vengeance [Xbox Series X] Fabułę tej gry można streścić jednym zdaniem: zła paramilitarna korporacja chce przejąć władzę nad światem, a stanąć jej na drodze może tylko klan… » więcej 2025-09-27, godz. 08:12 Gears of War: Reloaded [Xbox Series X] Za wiele tu się nie zmieniło. To dobrze czy źle? Tak. Nie. Nie ma prostej odpowiedzi. Mnie się podobało, jest szansa, że i Wam się spodoba. Niezależnie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:11 Borderlands 4 [PlayStation 5] Pora już po raz kolejny rzucić się w wir eksploracji, strzelania i plądrowania skarbców. Od 2009 Gearbox Sofware wysyła nas w rozmaite galaktyki w ramach… » więcej 2025-09-27, godz. 08:10 Cronos: The New Dawn [PlayStation 5] Krakowskie studio Bloober Team od lat przyzwyczaja nas, że robi gry na bardzo wysokim poziomie. I zrobili to ponownie za sprawą wymagającego survival horroru… » więcej
23456