Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
RoboCop Rogue City - Unfinished Business
RoboCop Rogue City - Unfinished Business
Co łączy RoboCopa i miasto Detroit? Niedokończone sprawy. Właśnie tak nazywa się samodzielny dodatek, który dwa i pół roku po premierze podstawki przygotowało studio Teyon. Jest to kontynuacja wydarzeń znanych z RoboCop: Rogue City i odnoszę wrażenie, że trochę gorsza od fantastycznego pierwowzoru.

Grę otrzymaliśmy od studia Teyon.
Recenzja RoboCop: Rogue City - Unfinished Business

RoboCopa zna pewnie każdy, więc nie będę przybliżał postaci policjanta-robota. Nasz bezwzględny bohater poradził sobie z przestępczością na ulicach starego Detroit, jednak gangi przeniosły się i przejęły OmniTower. Jest to gigantyczny kompleks mieszkalny, który wybudowała korporacja OCP by zapewnić obywatelom bezpieczny azyl. Problem w tym, że został przejęty przez potężnie uzbrojonych najemników, a budynek stał się de facto fortecą. Głównym zadaniem w RoboCop: Rogue City - Unfinished Business jest odbicie go i dopadnięcie złego przywódcy, który za tym wszystkim stoi.

Gra jest samodzielnym dodatkiem co oznacza, że nie trzeba mieć pierwowzoru, by w niego zagrać. Pół-człowiek, pół-maszyna niby ma chronić niewinnych i stać na straży prawa, ale prawda jest taka, że wpierw strzelam potem pytam. Bo ta gra to nic innego jak pierwszoosobowa strzelanka, z dość rozbudowaną fabułą. Na plus na pewno można zaliczyć misje retrospektywne, choć może nie powalają, to pozwalają wcielić się w Aleksa Murphy’ego, zanim został on hybrydą człowieka i maszyny. Co ciekawe, głosu użyczył tu Peter Weller, aktor znany z dwóch pierwszych części filmu oraz RoboCopa: Rogue City. Szału nie ma, ale to całkiem fajna odskocznia.

Jak już wspomniałem, RoboCop: Rogue City - Unfinished Business to intensywna strzelanina. Bohater może i jest powolny, dysponuje za to potężną siłą ognia w postaci pistoletu Auto-9. Broń tę można rozwijać poprzez system specjalnych płytek i pod koniec gry byłem praktycznie nie do pokonania. RoboCop może też podnosić i używać broni przeciwników, więc wybór jest całkiem spory. Choć przyznaję, że większość czasu używałem jego standardowego pistoletu. Trup ściele się bardzo gęsto, dużo jest wybuchów, są latające drony, wieżyczki, a w jednej z misji sterowałem też wielkim robotem ED-209, który z przeciwników robił sito w ułamku sekundy.

Ale nasz policjant to nie tylko maszynka do hurtowej eksterminacji. RoboCop wykonuje też ciekawe zadania dodatkowe, szuka dowodów, przesłuchuje świadków i czasami zajmuje się dość przyziemnymi sprawami i problemami zwykłych mieszkańców. Jako całość wyszło to całkiem fajnie, choć jak wspomniałem, nie jest to jakość pierwowzoru.

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to oprawa graficzna. RoboCop: Rogue City - Unfinished Business nie wygląda tak oszałamiająco jak blisko trzy lata temu. Może dlatego, że ulice starego Detroit były fajnie oświetlone, woda odbijała przestrzeń naokoło, był półmrok i to robiło świetne wrażenie. Tu tego nie ma zupełnie. Co prawda nie przeszkadza to w strzelaniu do wszystkiego co się rusza, ale odnotowałem brak efektu wow. Zamknięty budynek, korytarzowy układ, sztuczne światło, więc większość lokacji wygląda podobnie, choć przyznać muszę, że jest zróżnicowanie.

RoboCop: Rogue City - Unfinished Business to zabawa na około 8-10 godzin, choć liżąc ściany, szukając sprzętu, wykonując wszystkie zadania dodatkowe, dobiłem do 16. Bawiłem się świetnie, choć jak już mówiłem, brakuje mi tu wizualnego efektu. Mimo to gra jest dobra, więc dam sprawiedliwe 7,5/10.
 

Zobacz także

2025-10-11, godz. 08:05 Wrażenia z bety Call of Duty: Black Ops 7 [PlayStation 5] Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że Call of Duty: Black Ops 7 jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku. W oczekiwaniu na listopadową premierę… » więcej 2025-10-11, godz. 08:05 Dying Light: The Beast [PlayStation 5] Jakbym wrócił do domu... nie, czekaj, wróć. Jakbym znów po latach odwiedził hotel, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Dying Light: The Beast to sporo… » więcej 2025-10-04, godz. 08:04 Formula Legends [PlayStation 5] Liczba fanów Formuły 1 na świecie zbliża się do miliarda. Nawet w naszej skromnej redakcji Giermaszu mamy dwóch maniaków głośnych silników, więc jak… » więcej 2025-10-04, godz. 11:18 Agatha Christie – Death on the Nile [PlayStation 5] Przyznam się i miejmy to już za sobą. Choć żywię wielki szacunek dla mistrzyni Agathy Christie, "Śmierci na Nilu" ani nie czytałam, ani nie widziałam… » więcej 2025-10-04, godz. 11:00 Silent Hill f [PlayStation 5] Bałem się i byłem zmęczony, również psychicznie, ale przestać nie chciałem. To chyba najlepsza recenzja Silent Hill f. Nowego horroru, który jest spin-offem… » więcej 2025-10-04, godz. 08:01 EA Sports FC 26 [PlayStation 5] Jak co roku miliony graczy czekają na nową odsłonę EA Sports FC, znaną kiedyś jako seria FIFA. Nie oszukujmy się, coroczne wydawanie gry piłkarskiej nie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:13 Shinobi: Art of Vengeance [Xbox Series X] Fabułę tej gry można streścić jednym zdaniem: zła paramilitarna korporacja chce przejąć władzę nad światem, a stanąć jej na drodze może tylko klan… » więcej 2025-09-27, godz. 08:12 Gears of War: Reloaded [Xbox Series X] Za wiele tu się nie zmieniło. To dobrze czy źle? Tak. Nie. Nie ma prostej odpowiedzi. Mnie się podobało, jest szansa, że i Wam się spodoba. Niezależnie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:11 Borderlands 4 [PlayStation 5] Pora już po raz kolejny rzucić się w wir eksploracji, strzelania i plądrowania skarbców. Od 2009 Gearbox Sofware wysyła nas w rozmaite galaktyki w ramach… » więcej 2025-09-27, godz. 08:10 Cronos: The New Dawn [PlayStation 5] Krakowskie studio Bloober Team od lat przyzwyczaja nas, że robi gry na bardzo wysokim poziomie. I zrobili to ponownie za sprawą wymagającego survival horroru… » więcej
23456