Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Wheel World
Wheel World
Gry usłyszałem - gra o jeżdżeniu rowerem - moje zainteresowanie było raczej na pierwszym biegu. Jednak gdy zobaczyłem trailer Wheel World, tytuł od razu wpisałem na listę muszę zagrać. Zwłaszcza, że jest dostępny w ramach abonamentu Game Pass. A co mnie przekonało? Minimalistyczna oprawa, cudowne kolory, pewna bajkowość graficzna i klimatyczna muzyka. A wszystko w dziwnej, duchowej - i to dosłownie - otoczce. No i wydawcą jest Annapurna Interactive, a ich portfolio pęka w szwach od oryginalnych i wyjątkowych gier.

Dostęp do gry zapewnił Xbox Polska.
Recenzja Wheel World

Wheel World to gra drogi, choć jest tu i fabuła, i wyścigi, i kontemplacja świata. Sama tematyka to niezła jazda. Kolarski duch - w formie czaszki - wybrał bohaterką o imieniu Kat jako osobę do przeprowadzenia rytuału Wielkiego Przełożenia. W tle oczywiście jest ocalenie świata. Duch osadza się na kierownicy roweru i tu zaczyna się wielka przygoda. By przeprowadzić wspomniany rytuał potrzeba skradzionych legendarnych rowerowych części, które oczywiście są rozsiane po świecie. I w sumie na tym polega gra. Jeżdżenie, rozmawianie z ludźmi i szukanie części. Jednak by je zdobyć, trzeba się ścigać.

Jednak by się ścigać i mieć szansę na zwycięstwo, trzeba mieć odpowiedni sprzęt. Na starcie nie ma problemów, ale czym dalej szosą, tym lepsi zawodnicy. W wyścigach można zdobywać części rowerowe, ale najwięcej dostaje się ich z rozsianych po całym świecie paczek. Jest ich od metra, więc wybór jest dość spory. Odpowiednio dobierając siodełka, kierownice, koła, przerzutki itd. można przystosować dwukołowca do jazdy szybkiej, w terenie, z lepszą przyczepnością czy łatwiejszym prowadzeniem. Oczywiście od razu stawiałem na szybkość i to okazało się kluczem do zwycięstwa.

Trochę obawiałem się ścigania rowerem, jednak to nie samochód trzymający się drogi, a okazało się, że wyzwanie jest dość małe. Oczywiście dziesiątki lat doświadczenia w grach wyścigowych robią swoje, mimo to było za łatwo. Każda z licznych tras wymaga wykonania czterech wyzwań - pierwsze miejsce, ukończenie w Top 3, pobicie legendarnego czasu i zebranie trzech porozrzucanych gdzieś liter składających się w imię bohaterki - Kat. Wyzwaniem było jedynie odnajdywanie ich, a cała reszta to formalność. No może pobicie czasu zajęło mi kilka razy dwie czy trzy próby. W nagrodę punkty reputacji - dające dostęp do lepszych wyścigów i rowerowe części. Co jakiś czas było też starcie z miejscowym bossem i tu też nie było wyzwania. Latka lecą a ja nadal umiem się ścigać.

Świat w Wheel World przypomina bardziej animację z telewizora niż grę. Pastelowe kolory, słoneczny i różnorodny świat - choć nie do końca, ale nie będę wszystkiego zdradzał, nieliczne zabudowania, kilka miasteczek i dużo przestrzeni do jazdy. Oprawa jest ciepła i bardzo przyjemna, podobnie jak muzyka, ciepła, rytmiczna, która cały czas towarzyszy graczowi i cudownie wjeżdża w ucho. Same pozytywne doznania.

Mimo samych plusów bardzo wysokiej oceny dać nie mogę. Jest trochę za krótka - tak z 6-8 godzin, no chyba, że ktoś chce zrobić wszystko na maksa. Niestety odnalezienie wszystkich części rowerowych to prawdziwa orka, więc odpuściłem. Irytował mnie też handicap, czyli sztuczne utrzymywanie przeciwników w pobliżu gracza, by były większe emocje, czy niemożliwość ich powiedzmy unieszkodliwienia. Jeśli ja wpadałem na ścianę, gra cofała mnie spory kawałek, kolarze sterowani przez konsolę nie mieli tego problemu. Mimo to bawiłem się fajnie, choć było za łatwo. Mimo to spróbujcie, a ja daję Wheel World ocenę 7,5/10.
 

Zobacz także

2025-10-11, godz. 08:05 Wrażenia z bety Call of Duty: Black Ops 7 [PlayStation 5] Nie będzie nadużyciem stwierdzenie, że Call of Duty: Black Ops 7 jest jedną z najbardziej wyczekiwanych gier tego roku. W oczekiwaniu na listopadową premierę… » więcej 2025-10-11, godz. 08:05 Dying Light: The Beast [PlayStation 5] Jakbym wrócił do domu... nie, czekaj, wróć. Jakbym znów po latach odwiedził hotel, z którym wiążą się miłe wspomnienia. Dying Light: The Beast to sporo… » więcej 2025-10-04, godz. 08:04 Formula Legends [PlayStation 5] Liczba fanów Formuły 1 na świecie zbliża się do miliarda. Nawet w naszej skromnej redakcji Giermaszu mamy dwóch maniaków głośnych silników, więc jak… » więcej 2025-10-04, godz. 11:18 Agatha Christie – Death on the Nile [PlayStation 5] Przyznam się i miejmy to już za sobą. Choć żywię wielki szacunek dla mistrzyni Agathy Christie, "Śmierci na Nilu" ani nie czytałam, ani nie widziałam… » więcej 2025-10-04, godz. 11:00 Silent Hill f [PlayStation 5] Bałem się i byłem zmęczony, również psychicznie, ale przestać nie chciałem. To chyba najlepsza recenzja Silent Hill f. Nowego horroru, który jest spin-offem… » więcej 2025-10-04, godz. 08:01 EA Sports FC 26 [PlayStation 5] Jak co roku miliony graczy czekają na nową odsłonę EA Sports FC, znaną kiedyś jako seria FIFA. Nie oszukujmy się, coroczne wydawanie gry piłkarskiej nie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:13 Shinobi: Art of Vengeance [Xbox Series X] Fabułę tej gry można streścić jednym zdaniem: zła paramilitarna korporacja chce przejąć władzę nad światem, a stanąć jej na drodze może tylko klan… » więcej 2025-09-27, godz. 08:12 Gears of War: Reloaded [Xbox Series X] Za wiele tu się nie zmieniło. To dobrze czy źle? Tak. Nie. Nie ma prostej odpowiedzi. Mnie się podobało, jest szansa, że i Wam się spodoba. Niezależnie… » więcej 2025-09-27, godz. 08:11 Borderlands 4 [PlayStation 5] Pora już po raz kolejny rzucić się w wir eksploracji, strzelania i plądrowania skarbców. Od 2009 Gearbox Sofware wysyła nas w rozmaite galaktyki w ramach… » więcej 2025-09-27, godz. 08:10 Cronos: The New Dawn [PlayStation 5] Krakowskie studio Bloober Team od lat przyzwyczaja nas, że robi gry na bardzo wysokim poziomie. I zrobili to ponownie za sprawą wymagającego survival horroru… » więcej
23456