Piłkarze Pogoni po przerwie na mecze reprezentacji powracają do zmagań w ekstraklasie. Szczecinianie na wyjeździe zmierzą się w niedzielę z Lechem Poznań w 26 kolejce rozgrywek.
Portowcy zajmują czwarte miejsce w tabeli ze stratą trzech punktów do aktualnego jeszcze mistrza kraju. Stawką niedzielnego starcia jest lokata na podium. Ekipa trenera Jensa Gustafssona, aby pozostać w grze o swój trzeci z rzędu brązowy medal, nie może przegrać z Kolejorzem.
Spotkanie wzbudza olbrzymie zainteresowanie kibiców. Poznański klub już sprzedał ponad 30 tysięcy biletów. Sebastian Kowalczyk pomocnik Pogoni jest zadowolony z tak dużej frekwencji i liczy na sukces szczecińskiej drużyny.
Wiemy, jaki mecz nas czeka, bo przychodzi na stadion wiele tysięcy widzów. Wiadomo, że dla piłkarzy granie przy takiej publiczności to jest super sprawa. Lepiej gra się takie mecze, gdzie jest właśnie 30-40 tysięcy widzów na stadionie, niż gdy jest mało ludzi. Fajnie, że mecz z Pogonią Szczecin budzi takie zainteresowanie w Poznaniu. Rywal też jest mocny dla Szczecina. To jest odwieczny rywal, więc na pewno to budzi emocje. Mocno wierzymy w to, że pokażemy się z dobrej strony i obyśmy to my zgarnęli trzy punkty w tym meczu - zapowiada Kowalczyk.
Szykuje się granatowo-bordowy najazd kibiców Pogoni na Poznań. Blisko dwa tysiące fanów szczecińskiej drużyny chce dopingować swój zespół w dzisiejszym meczu z Lechem na stadionie przy Bułgarskiej w Poznaniu. Nie wiadomo jednak, czy wszyscy sympatycy Dumy Pomorza wejdą na trybuny, ponieważ Kolejorz przygotował tylko półtora tysiąca miejsc na sektorze dla kibiców gości. Ze wsparcia tak licznej grupy sympatyków zadowolony jest pomocnik Pogoni Alexander Gorgon.
- Na pewno ich usłyszymy. Już nawet, jak graliśmy na wyjeździe z Zagłębiem, to nawet te 500 kibiców było naprawdę bardzo dobrze słyszeć, więc była to dla nas naprawdę fajna sprawa i mega doping. Dlatego liczymy znowu na wsparcie w Poznaniu i wiemy, jaki to jest ważny mecz dla kibiców, dla klubu, dla nas, więc po prostu na pewno wszystko zrobimy, aby wywieźć trzy punkty z Poznania - powiedział Gorgon.
Niedzielny mecz piłkarzy Lecha z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 17.30 na stadionie przy Bułgarskiej w Poznaniu.
Spotkanie wzbudza olbrzymie zainteresowanie kibiców. Poznański klub już sprzedał ponad 30 tysięcy biletów. Sebastian Kowalczyk pomocnik Pogoni jest zadowolony z tak dużej frekwencji i liczy na sukces szczecińskiej drużyny.
Wiemy, jaki mecz nas czeka, bo przychodzi na stadion wiele tysięcy widzów. Wiadomo, że dla piłkarzy granie przy takiej publiczności to jest super sprawa. Lepiej gra się takie mecze, gdzie jest właśnie 30-40 tysięcy widzów na stadionie, niż gdy jest mało ludzi. Fajnie, że mecz z Pogonią Szczecin budzi takie zainteresowanie w Poznaniu. Rywal też jest mocny dla Szczecina. To jest odwieczny rywal, więc na pewno to budzi emocje. Mocno wierzymy w to, że pokażemy się z dobrej strony i obyśmy to my zgarnęli trzy punkty w tym meczu - zapowiada Kowalczyk.
Szykuje się granatowo-bordowy najazd kibiców Pogoni na Poznań. Blisko dwa tysiące fanów szczecińskiej drużyny chce dopingować swój zespół w dzisiejszym meczu z Lechem na stadionie przy Bułgarskiej w Poznaniu. Nie wiadomo jednak, czy wszyscy sympatycy Dumy Pomorza wejdą na trybuny, ponieważ Kolejorz przygotował tylko półtora tysiąca miejsc na sektorze dla kibiców gości. Ze wsparcia tak licznej grupy sympatyków zadowolony jest pomocnik Pogoni Alexander Gorgon.
- Na pewno ich usłyszymy. Już nawet, jak graliśmy na wyjeździe z Zagłębiem, to nawet te 500 kibiców było naprawdę bardzo dobrze słyszeć, więc była to dla nas naprawdę fajna sprawa i mega doping. Dlatego liczymy znowu na wsparcie w Poznaniu i wiemy, jaki to jest ważny mecz dla kibiców, dla klubu, dla nas, więc po prostu na pewno wszystko zrobimy, aby wywieźć trzy punkty z Poznania - powiedział Gorgon.
Niedzielny mecz piłkarzy Lecha z Pogonią Szczecin rozpocznie się o godzinie 17.30 na stadionie przy Bułgarskiej w Poznaniu.
Zobacz także
2022-05-11, godz. 07:49
Od plaży, przez juniorki po złoto seniorek. Zdobył ostatnie brakujące trofeum
Taki trener to skarb. Marek Mierzwiński szkoleniowiec siatkarek klubu Grupa Azoty Chemik Police doprowadził drużynę do tytułu mistrza Polski.
» więcej
2022-05-05, godz. 21:36
Siatkarki Chemika o krok od złota
Developres Rzeszów przegrał z Grupą Azoty Chemik Police 1:3 (25:15, 21:25, 12:25, 22:25) w drugim meczu finału ekstraklasy siatkarek.
» więcej
2022-04-25, godz. 19:22
King nie odpuszcza. Wciąż walczy o półfinał MP [ZDJĘCIA]
Koszykarze Kinga zachowali szanse awansu do półfinału Mistrzostw Polski. Szczecinianie pokonali w poniedziałek Czarnych Słupsk 83:78 (22:21, 20:22, 25:18, 16:17) w trzecim ćwierćfinałowym meczu play-off w i wciąż mają szansę awansu…
» więcej
2022-04-25, godz. 19:16
Siatkarki już w finale. W niedzielę pierwszy mecz o złoto
Siatkarki klubu Grupa Azoty Chemik Police awansowały do finału Mistrzostw Polski. Ekipa trenera Marka Mierzwińskiego pokonała w poniedziałek na wyjeździe zespół Grot Budowlani Łódź 3:0 w setach do 20, 17 i 22.
» więcej
2022-04-21, godz. 11:17
Po porażce z Rakowem. "My jeszcze nie skończyliśmy"
Kibice Pogoni są w minorowych nastrojach po środowym meczu szczecińskiej drużyny z Rakowem Częstochowa w piłkarskiej ekstraklasie. Portowcy przegrali z zespołem spod Jasnej Góry 1:2 i praktycznie stracili szanse na tytuł mistrza …
» więcej