"Oczekiwanie - jak na wyjście z ciemności do jasno oświetlonego pokoju, jak na otwarcie drzwi do salonu, gdzie rozjarzona choinka cała w anielskich srebrach. Oczekiwanie - otwarcie na niezwykłość, co przydarzyć się musi - pojutrze, jutro, już za chwilę. Oczekiwanie - dziwne uczucie, kiedy spodziewasz się na nie wiadomo czego." Wzorem poetki, Joanny Kulmowej myślę o Adwencie jak o oczekiwaniu na Cud i rozkładam go na cząsteczki pomniejsze, na cuda przydrożne. Cuda piękne, tajemnicze, ale i radosne, a nawet śmieszne. Dlaczego w 2002 roku chciano ruszyć czołgami do walki ze śniegiem? Jak to się dzieje, że św. Mikołaj w jedną noc może dotrzeć do wszystkich dzieci, na całym świecie? I jakie pomysły na mikołajkowe i świąteczne prezenty proponowano szczecinianom w 1977 roku, gdy szczytem luksusu było mydełko Finezja?
Ta podróż w czasie jest możliwa dzięki audycjom z Archiwum Radia Szczecin.