Grę do recenzji otrzymaliśmy od agencji Publicis Groupe, która obsługuje firmę EA na terenie Polski.
I tak, mam świadomość tego, ile te słowa ważą. Wielokrotnie widzieliśmy dodane kilka nowych wodotrysków do poprzedniej gry, aktualizację składów, naklejenie nowego numerka i wypchnięcie nowego tytułu od Elektroników na sklepowe półki. EA FC 25 zmienia swoją naturę, jeżeli chodzi o podejście do gry. Oczywiście nie chodzi o to, że zmieniają się zasady rozgrywania meczów, gramy na Marsie czy, nie wiem, możemy zeskanować sobie twarz telefonem aby nasz zawodnik wyglądał jak my. Zmiany pokazują nam się jeszcze przed pierwszym gwizdkiem.
W EA FC 25 dostajemy do dyspozycji zupełnie nowy system taktyczny, nazwany FC IQ. Zupełnie rewolucjonizuje to podejście do układania naszego składu, rozgrywania piłki i ustawiania naszych zawodników na wirtualnej murawie. Poza klasykami, jak suwaki pozwalające ustawianie wysokości linii obrony czy inne ustawienia znane z poprzednich tytułów, mamy do dyspozycji możliwości ustawienia roli na boisku piłkarzom. Oczywiście wszystko zależy od statystyk i predyspozycji danego zawodnika. Na przykład Martin Odegaard lepiej będzie czuł się jako rozgrywający, natomiast Piotr Zieliński lepiej sprawi się jako pomocnik biegający od jednego do drugiego pola karnego. Teraz na dobrą sprawę poza myśleniem o formacji trzeba myśleć o tym, jak dany piłkarz się w nią wpasuje.
Drugą wielką nowością jest tryb Rush. Zastępuje on znaną od kilku edycji Voltę, lecz w zupełnie inny sposób. Rush zamiast ulicznego futbolu, znanego właśnie z Volty, oferuje nam grę pięciu na pięciu na dużo mniejszym boisku. Co ciekawe ten tryb gry zintegrowany jest w inne, przez co poza szybkim meczem w ten sposób możemy zagrać w Ultimate Team czy w trybie kariery, w niektórych przypadkach również sieciowo z innymi. Ma to oczywiście swoje plusy i minusy, ale to jak każda możliwość interakcji z innymi grającymi. Zdarza się, że ktoś wejdzie do meczu i odłoży pada czy wyjdzie. Wtedy de facto gramy jednego mniej, ponieważ przy rozgrywce online kontrolujemy wyłącznie jednego zawodnika. A jeżeli zapragniemy powrotu do street footballowego klimatu Volty - dalej dostępne są mecze trzech na trzech.
I to w sumie tyle, jeżeli chodzi o jakieś rewolucyjne zmiany. Interfejs jest podobny do tego zeszłorocznego, animacje w karierze zostały, Ultimate Team też obył się bez drastycznych zmian. Jednak przy tym, jak działa nowy system taktyczny, gra się po prostu inaczej. Integracja Rush w innych trybach też wydaje się dobrym pomysłem, który pozwala odetchnąć od tradycyjnych meczów. Patrząc tylko na te wielkie rzeczy - jest to bardzo udany tytuł. Patrząc na te mniejsze - nie ma zbyt wielu zmian, czy to na dobre, czy na złe. Przy pierwszych dniach rozgrywki występowały problemy ze stabilnością i przy przechodzeniu z pewnych zakładek do innych gra się zwieszała i potrzebny był restart gry, ale po łatce problemy ze stabilnością zniknęły. Ogólnie - nie mam chyba zbyt wielkich powodów, aby się przyczepić, co już brzmi dobrze, jeżeli mówimy o EA FC. Do tego nowe rozwiązania zaliczamy na plus i ocena robi się przyzwoita. W to można grać z przyjemnością. 8,5 na 10.
Zobacz także
2024-10-05, godz. 07:00
Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X]
No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy. Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged wciągnęło mnie bez reszty…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5]
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje, że jej nie kupi, a potem i tak ją kupuje. EA Sports FC 25 ujrzało światło…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Kolekcjonerskie PlayStation niekoniecznie dla graczy
Wolny rynek ma to do siebie, że potrafi być brutalny. Przekonali się o tym nie pierwszy raz gracze. Przybliżymy wam niedawną sytuację z kolekcją sprzętu wydaną na 30-lecie PlayStation, która rozeszła się w mgnieniu oka, lecz niekoniecznie…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Broken Sword: Shadow of the Templars - Reforged [Xbox Series X]
No uwielbiam tę grę. Tak samo, jak lata temu komiksowa grafika budowała niezwykły klimat, tak teraz znów czaruje i wciąga w klimat Paryża, zagadek i tajemnicy. Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged wciągnęło mnie bez reszty…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
EA Sports FC 25 - pierwsze wrażenia [PlayStation 5]
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie. To gra, która co roku jest wyczekiwana przez niezliczoną rzeszę fanów, która deklaruje, że jej nie kupi, a potem i tak ją kupuje. EA Sports FC 25 ujrzało światło…
» więcej
2024-10-05, godz. 07:00
Night Slashers: Remake [PlayStation 5]
W 1993 roku na automatach w salonach gier - ale raczej nie w Polsce - zadebiutował beat'em up Night Slashers. Chodzona bijatyka nie osiągnęła wielkiego sukcesu, zwłaszcza, że konkurencja była wtedy bardzo mocna. W tym samym czasie…
» więcej
2024-10-05, godz. 06:00
[5.10.2024] Giermasz #619 - znany sport i cenione remake'i
W tym odcinku przebiegniemy się po największej murawie na świecie, sprawdzimy starego point-and-clicka w nowych szatach, będziemy walczyć z hordami krwiożerczych monstrów oraz pogadamy o tym, jak brutalny potrafi być wolny rynek. Rozpoczniemy…
» więcej
2024-09-28, godz. 07:00
Blackthorne (1994 r.)
W 1994 roku na PC wyszła gra, która przypominała starego Prince of Persia oraz nowocześniejszego Flashbacka, jednak poziom trudności to zdecydowanie stara szkoła. Blackthorne nie wybaczał jakichkolwiek błędów i wymagał anielskiej…
» więcej
2024-09-28, godz. 07:00
The Plucky Squire [PlayStation 5]
Oryginalność - coś, czego w grach szukamy bardziej lub mniej podświadomie. Ta może przybrać różne formy - ciekawa fabuła, połączenie dwóch gatunków, którego się nie spodziewaliśmy, nietuzinkowy protagonista czy osobliwa forma…
» więcej
2024-09-28, godz. 07:00
Epic Mickey: Rebrushed [Xbox Series X]
Właściwie to nie wiem, co Wam powiedzieć. Stary koń bawił się wyśmienicie, pociecha też nie narzekała. Disney Epic Mickey: Rebrushed zarówno mi, jak i najmłodszej córce, przypadł bardzo do gustu. Chociaż nie do końca wiem, komu…
» więcej