Extra Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Extra Giermasz
Dragon Ball Sparking! ZERO
Dragon Ball Sparking! ZERO
Choć fani Dragon Balla ostatnio nie mają powodów do narzekań, mam na myśli liczbę tytułów ze smoczymi kulami, w które mieliśmy okazję zagrać, to zdaje się, że na coś takiego czekali już od dawna. Dragon Ball: Sparking! ZERO cieszy się entuzjastycznymi recenzjami, a gracze w komentarzach, no cóż są zachwyceni.

Grę do recenzji otrzymaliśmy od dystrybutora, firmy Cenega.
Recenzja Dragon Ball: Sparking! ZERO

I mają powody. Dragon Ball: Sparking! ZERO daje nam możliwość... całe multum możliwości tak właściwie. Najpierw jednak - odrobina edukacji - być może są tu osoby, które nie wiedzą o co ten cały krzyk. Wątpię, ale może jednak.

Dragon Ball to słynny japoński serial animowany, którego jedną z głównych atrakcji są widowiskowe walki z użyciem niezwykłych mocy, lataniem, niszczeniem wszystkiego dookoła. I ostatnia produkcja, która pozwala nam się wcielić w głównych bohaterów tej serii daje właściwie te same możliwości. Podstawą jest tryb fabularny, gdzie toczymy starcia, które znamy z serialu przerywane krótkimi scenkami także zaczerpniętymi z serii. Oczywiście sednem są walki, które mają równie potężny rozmach jak, te które widzieliśmy na ekranach telewizorów. Ciosy bywają przepotężne, słynne okrzyki wywołują ciarki na plecach, całe wzgórza, góry i budynki zamieniają się w kupy gruzu i kamieni po uderzeniu energią, albo kiedy któraś z postaci zostanie w nie ciśnięta po czym przelatuje na wylot. W odpowiednim momencie możemy skorzystać z teleportacji, która dodaje jeszcze więcej dynamiki, choć i tak chwilami starcia są piekielnie szybkie, toczą się we wszystkich wymiarach i na wszelkich płaszczyznach, choć oczywiście przede wszystkim w powietrzu, areny nas w niczym nie ograniczają i zdarza się, że tłuczemy się pod wodą. A to wszystko okraszone w miarę prostym i intuicyjnym systemem sterowania i walki. Nie można tu powiedzieć sobie dość, to jakby brać udział w jednym z odcinku serialu, podczas którego trwa cały czas starcie, a my po prostu nie chcemy, żeby się skończył włączając kolejne epizody.

Menu daje multum możliwości; możemy daną potyczkę rozegrać jako zupełnie inny bohater, bądź postać, która według fabuły wszystkim wydarzeniem danego epizodu jedynie przyglądała się z boku. Jest również tryb, który pozwala od początku do końca ustawić wszystkie parametry walki, jakby programiści dali nam do ręki narzędzia kształtujące rozgrywkę od początku. Oczywiście do tego turnieje online i lokalne rozgrywki z kimś obok i całe multum postaci do wyboru - ponad 180, ale część z nich to oczywiście wariacje, na przykład kolejne poziomy Goku i tak dalej, choć i tak och odkrywanie czy samo przypatrywanie się w akcji daje mnóstwo frajdy.

No dobra. Nachwaliłem się. To co tu nie gra? Ten tryb fabularny, no miło się w niego gra, ale to jakby trochę na zaostrzenie apetytów, nic by się nie stało, gdyby te scenki przerywnikowe były odrobinę dłuższe. Wspomniałem, że gra jest niezwykle widowiskowa, ale gdyby tak jeszcze odrobinę podszlifować graficznie wszystko też by szkody nie było. Nie jest źle, naprawdę, ale Dragon Ball miewał już ładniejszych przedstawicieli. I samouczek. No ten to domaga się jednak solidnej poprawy, niby opcji jest dużo, ale zanim człowiek się przekopie do tego, o co mu chodzi, zrozumie nieco mętne instrukcje, to już mu się odechciewa i próbuje swoich sił sam. I to poniekąd wiąże się z jeszcze jedną uwagą - chodzi o to, że zbyt często możemy tu sobie pozwolić na wygrywanie potyczek z SI jedną techniką czy jednym ciosem. Sam się na tym przyłapałem i tylko dla własnej satysfakcji próbowałem różnych kombinacji, choć część graczy zniechęcona przez mętne instrukcje rozgrywki właśnie może na tym polegać, a to z kolei prowadzi do znużenia. Problem rzecz jasna znika w starciach z żywym, w miarę ogarniętym przeciwnikiem.

Ale to i tak drobiazgi, Dragon Ball: Sparking! ZERO daje całe tony radochy. Czułem się znów jak dzieciak, który rzucał plecak w przedpokoju i modlił się biegnąc do dużego pokoju, żeby był przed telewizorem szybciej niż ojciec. Ocena 8/10.

Zobacz także

2024-06-22, godz. 06:00 [22.06.2024] Giermasz #604 - Papier, wojna i postapo Ponownie trzy recenzje w programie, do tego solidny staroć. Przemierzymy papierowy świat znanego uniwersum, będziemy sabotować ruchy nazistów podczas drugiej wojny światowej i powalczymy o przetrwanie w nieprzyjaznym postapokaliptycznym… » więcej 2024-06-15, godz. 06:00 [15.06.2024] Giermasz #603 - festiwal Pixel Heaven W miniony weekend redakcja "Giermaszu" wybrała się do Warszawy na Międzynarodowy Festiwal Gier i Popkultury Pixel Heaven. Kacper Narodzonek i Michał Król skupili się na rozmowach z wieloma bardzo ciekawymi gośćmi, których spotkali… » więcej 2024-06-09, godz. 18:31 [8.06.2024] Rozmowa - Rafał Sankowski, szef studia Sonka Do rozmowy zaprosiłem Rafała Sankowskiego, szefa studia Sonka . Firma ta specjalizowała się w portach na Switcha, miała też własne dokonania, a teraz pełną parą pracują nad najnowszą produkcją Holstin (polecam obserwować na Steamie… » więcej 2024-06-09, godz. 18:18 Dragon Ball: Xenoverse 2 [PlayStation 5] To miłe, że wciąż są producenci, którzy dbają o swoje produkcje i graczy nawet lata po premierach. Bandai Namco zalicza się do takich firm, które nie zapominają i wspierają swoje gry co rusz je aktualizując i wydając nowe dodatki… » więcej 2024-06-09, godz. 18:17 F1 24 [PC] W terminologii filmowej istnieje pojęcie epizodu butelkowego. Jest to odcinek serialu, który wykonywany jest jak najmniejszym budżetem, często opierając się na jednej lokacji i z okrojonymi efektami specjalnymi. Jeżeli porównać świat… » więcej 2024-06-09, godz. 18:16 Senua's Saga: Hellblade II [Xbox Series X] Siedem lat po pierwowzorze brytyjskie studio Ninja Theory postanowiło kontynuować opowieść o cierpiącej na psychozę wojowniczce imieniem Senua. Opowieść mroczną, ciężką, smutną, miejscami przerażającą i brutalną, także w… » więcej 2024-06-03, godz. 18:47 [8.06.2024] Giermasz #602 - mrocznie, szybko i widowiskowo W tym tygodniu mamy dla was trzy recenzje i kolejny wywiad z polskim twórcą. Michał Król zagłębił się w odmęty ludzkiego umysłu w bardzo mrocznej przygodzie Senua's Saga: Hellblade II . Kacper Narodzonek próbował zdobyć mistrzostwo… » więcej 2024-06-03, godz. 17:27 Dragon Ball: Xenoverse 2 [PlayStation 5] To miłe, że wciąż są producenci, którzy dbają o swoje produkcje i graczy nawet lata po premierach. Bandai Namco zalicza się do takich firm, które nie zapominają i wspierają swoje gry co rusz je aktualizując i wydając nowe dodatki… » więcej 2024-06-03, godz. 17:25 Dragon Ball: Xenoverse 2 [PlayStation 5] To miłe, że wciąż są producenci, którzy dbają o swoje produkcje i graczy nawet lata po premierach. Bandai Namco zalicza się do takich firm, które nie zapominają i wspierają swoje gry co rusz je aktualizując i wydając nowe dodatki… » więcej 2024-06-03, godz. 17:23 F1 24 [PC] W terminologii filmowej istnieje pojęcie epizodu butelkowego. Jest to odcinek serialu, który wykonywany jest jak najmniejszym budżetem, często opierając się na jednej lokacji i z okrojonymi efektami specjalnymi. Jeżeli porównać świat… » więcej
18192021222324