Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski stwierdził, że dziś potrzebny jest "patriotyzm budowy".
Podczas spotkania kampanijnego z mieszkańcami Ostrzeszowa w województwie wielkopolskim wyraził przekonanie, że zagłosują za zmianą, a jednocześnie za określoną definicją patriotyzmu.
- I niestety, dzisiaj patriotyzm, który bardzo wszyscy cenimy, to nie jest patriotyzm przez cały czas tkwienia w okopach, bo w czasach trudnych wszyscy się jesteśmy w stanie zjednoczyć i oddać cześć naszym bohaterom, ale dzisiaj potrzebujemy patriotyzmu budowy - mówił Rafał Trzaskowski.
Z tego względu - jak dodał - jest przekonany, że wyborcy zagłosują za zmianą i "Polską, w której patrioci zajmują się odbudową wspólnoty, wyciąganiem ręki do innych".
Druga tura wyborów prezydenckich - w niedzielę 12 lipca.
- I niestety, dzisiaj patriotyzm, który bardzo wszyscy cenimy, to nie jest patriotyzm przez cały czas tkwienia w okopach, bo w czasach trudnych wszyscy się jesteśmy w stanie zjednoczyć i oddać cześć naszym bohaterom, ale dzisiaj potrzebujemy patriotyzmu budowy - mówił Rafał Trzaskowski.
Z tego względu - jak dodał - jest przekonany, że wyborcy zagłosują za zmianą i "Polską, w której patrioci zajmują się odbudową wspólnoty, wyciąganiem ręki do innych".
Druga tura wyborów prezydenckich - w niedzielę 12 lipca.
Dodaj komentarz 3 komentarze
A co reklamę trzaskowskiemu w radiu szczecin robicie co nas obchodzi Wielkopolska?
Czy definicją "patriotyzmu budowy", cokolwiek ta nowomowa ma znaczyć, jest donoszenie na swój kraj i popieranie przywilejów oprawców, którzy niszczyli życia prawdziwych patriotów, czy tylko zastępowanie polskich, biało-czerwonych, barw unijnymi lub ostatnia wpadka z hymnem?
To, co, że w Wielkopolsce. To jest jakiś przejaw obiektywizmu Radia Szczecin. I dobrze, że mówi o patriotyzmie. Teraz patriotyzm to nie stanie w okopach, to płacenie podatków, szanowanie tradycji i umiejętne posługiwanie się językiem polskim. PiS odmawia uczuć patriotycznych każdemu, kto nie popiera PiS-u. A "donoszenie na Polskę do UE rozpoczął PiS. I nie uważam tego za coś nagannego. Gdzie można się poskarżyć, gdy w kraju dzieje się źle? Do prezydenta USA czy do Watykanu? To stosując taką logikę to molestowana przez ojca córka też nie ma prawa się poskarżyć na krzywdę? To ma zostać w 4 ścianach domu? Typowa dulszczyzna.