Juan Carlos poinformował o swojej emigracji w liście do syna, obecnego króla Filipa VI. Napisał, że nie chce swoją obecnością szkodzić hiszpańskiej monarchii. Nie wiadomo na razie ani kiedy były władca wyjedzie z kraju, ani dokąd się uda. Zapewnił jedynie, że będzie do dyspozycji prokuratorów.

W czerwcu Sąd Najwyższy w Hiszpanii wszczął śledztwo w sprawie udziału 82-letniego dzisiaj byłego monarchy w kontrakcie na budowę szybkiej kolei w Arabii Saudyjskiej. Podejrzewa się bowiem, że po tym, jak kontrakt wygrała jedna z hiszpańskich firm, Juan Carlos w tajemnicy przelał nieznaną na razie sumę pieniędzy na swoje konto w Szwajcarii.

Sam monarcha ustąpił sześć lat temu po innym skandalu korupcyjnym. Dotyczył on bezpośrednio jego zięcia. Drugim powodem abdykacji i przekazania władzy Filipowi VI był udział ówczesnego króla w polowaniu na słonie w samym środku kryzysu finansowego w Hiszpanii.