Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Policja przesłuchuje zatrzymanych w piątek na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Jak poinformowano, pierwsze osoby zostały już zwolnione.
"Czynności prowadzone są m. in. w kierunku czynnego udział w zbiegowisku i uszkodzenia sprzętu policyjnego. Czynności procesowe są realizowane z udziałem ustanowionych obrońców" - napisała na twitterze stołeczna policja.

W piątek podczas zatrzymania przez policję aktywisty LGBT Michała Sz., którego aresztowanie na dwa miesiące nakazał sąd, protestujący zaatakowali funkcjonariuszy i radiowóz.

Rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak powiedział, że wszystkie 48 zatrzymanych osób będzie odpowiadać za atakowanie osób i mienia. Usłyszą zarzut czynnego zbiegowiska, który przewiduje karę do trzech lat więzienia.

Piątkowych zatrzymań dokonano po ataku na radiowóz policyjny oraz samych funkcjonariuszy dokonujących aresztowania aktywisty LGBT. Aresztowanie Michała Sz., który przedstawia się jako Małgorzata Sz., ma związek z postępowaniem w sprawie jego napaści na osobę z fundacji pro-life i uszkodzenia pojazdu tej organizacji. Rzecznik KSP podkreślił, że postępowanie nie dotyczy obrazy uczuć religijnych ani znieważenia pomników. W tych sprawach toczy się odrębne postępowanie przygotowawcze.

Rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak podkreślił, że funkcjonariusze interweniowali, gdyż demonstranci łamali prawo, a nie z powodu ich światopoglądu.

Poinformował, że w każdej sytuacji, gdy zatrzymani żądali udziału obrońcy w czynnościach lub poinformowania bliskich o zatrzymaniu, policja te wnioski niezwłocznie realizowała. Dziewiętnaście osób z 48 zatrzymanych chciało poinformowania rodziny o zatrzymaniu. Sylwester Marczak poinformował, że zdecydowana większość nie oczekiwała informowania bliskich o zatrzymaniu.

Wobec zatrzymanych osób prowadzone są postępowania w sprawie naruszenia nietykalności, uszkodzenia radiowozu i urządzeń nagłaśniających, a także znieważenia pomnika.
Rzecznik komendanta stołecznego policji Sylwester Marczak podkreślił, że funkcjonariusze interweniowali, gdyż demonstranci łamali prawo, a nie z powodu ich światopoglądu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty