Francuskie ministerstwo rolnictwa ogłosiło, że po raz pierwszy wykryto obecność koronawirusa wśród norek w jednej z francuskich hodowli.
Francuskie ministerstwo rolnictwa poinformowało o wybiciu tysiąca norek hodowanych na farmie w regionie Centralnym. Jednocześnie podjęto decyzję o wykonaniu testów w pozostałych trzech farmach działających na terytorium Francji. Wyniki zostaną ogłoszone w połowie tygodnia. Ministerstwo rolnictwa tłumaczy, że działania te są potrzebne, aby uniknąć zakażeń wśród osób pracujących w hodowlach i uniemożliwić ewentualną mutację patogenu.
Do masowego uboju norek doszło wcześniej w hodowlach w Danii. Tamtejszy rząd tłumaczył, że norki przenosiły nowy szczep koronawirusa i zakażały ludzi, co stanowiło zagrożenie dla wprowadzanych szczepionek na Covid-19.