Policja poinformowała, że 51-letni kierowca posiada niemieckie obywatelstwo i mieszka w okolicy Trewiru. Burmistrz tego miasta Wolfram Leibe przekazał, że sprawca działał w pojedynkę. Jak zaznaczył rzecznik lokalnej policji, na razie nic nie wiadomo nic o motywach działania kierowcy.

Prokurator krajowy poinformował, że sprawca popołudniowego ataku działał pod wpływem alkoholu i ma prawdopodobnie zaburzenia psychiczne.

Policja potwierdziła, że samochód terenowy marki Range Rover z dużą szybkością wjechał w tłum ludzi w centrum Trewiru. Według pierwszych ustaleń co najmniej dwie osoby doznały śmiertelnych obrażeń, wśród nich jest małe dziecko. Kilkanaście osób zostało rannych.

Kierowca został zatrzymany przez policję. Burmistrz Trewiru Wolfram Leibe przyznał, że zarówno on jaki i mieszkańcy są zszokowani tym co się wydarzyło.

- Na to nie można się przygotować. Pogoda była ładna, wielu ludzi spacerowało po centrum. Nikt nie mógł się wcześniej spodziewać, że może zostać na zabity. Nie zamierzam spekulować, ale wszyscy zadajemy sobie pytanie co powoduje człowiekiem aby dokonał takiego czynu – powiedział burmistrz Trewiru.

Rzecznik rządu Steffen Seibert napisał na Twitterze, że jest poruszony tym co stało się w Trewirze. "Nasze myśli są z rodzinami śmiertelnych ofiar, oraz z rannymi i z tymi wszystkimi, którzy pomagają ofiarom" – napisał w imieniu rządu.

Centrum miasta zostało otoczone kordonem, a nad Trierem krążą policyjne helikoptery. Na miejscu poza policją jest straż pożarna i ratownicy.