Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Fot. Piotr Kołodziejski [Radio Szczecin]
Dzieci rodziły się w obozie, ale nie dano im żyć, bo z miejsca były zabijane - mówiła w czasie 76. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau była więźniarka Zdzisława Włodarczyk.
Z powodu pandemii obchody odbyły się w przestrzeni wirtualnej. Nie zabrakło jednak świadectw byłych więźniów.

Zdzisława Włodarczyk, która do obozu trafiła jako dziecko z Powstania Warszawskiego, wspomniała los najmłodszych więźniów. - Najgorsze były noce. Dzieci płakały przez sen wołały mamę, skomlały i jęczały, ale z czasem te odgłosy ucichły, bo wiedziały, że nikt nie przyjdzie i im ręki na głowie nie położy, nie pogłaska, nie przytuli. Umierały samotnie. Dzieci się rodziły w obozie, ale nie dano im żyć, bo z miejsca były zabijane. Nie miały imion i nie miały nawet numerów - mówiła.

Prezydent Andrzej Duda podkreślał, że trzeba zachować materialne ślady ludobójstwa. - To, co można tutaj zobaczyć, jest odpowiedzią na zapomnienie, na ułudę nierealności, na kłamstwo negacjonizmu. Pamięć i prawda o Holokauście będą trwać wiecznie - mówił prezydent.

Do momentu wyzwolenia, niemieccy zamordowali w Auschwitz ponad milion osób, głównie Żydów, a także Polaków, Romów i radzieckich jeńców wojennych. Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku. 27 stycznia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Dzieci rodziły się w obozie, ale nie dano im żyć, bo z miejsca były zabijane - mówiła w czasie 76. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau - była więźniarka Zdzisława Włodarczyk.
Relacja Karola Darmorosa (IAR).

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty