Saperzy będą wysadzać zator na Wiśle w Kępie Polskiej w woj. mazowieckim. Na miejscu są żołnierze II mazowieckiego Pułku Saperów. W okolicach Kępy Polskiej jest duży zator lodowy na Wiśle, a jest tam za płytko by mogły dopłynąć lodołamacze.
Sytuacja w tym miejscu staje się coraz bardziej niebezpieczna. Wody w Wiśle w Kępie Polskiej i Wyszogrodzie przybywa z godziny na godzinę. Akcja wysadzania lodu ma zostać przeprowadzona w czwartek, a ładunki wybuchowe będą spuszczane z helikoptera.
- Będzie opuszczony materiał wybuchowy na powierzchnię lodu. Będzie podjęta decyzja dotycząca sposobu; czy będzie to wybuch jednorazowy, czyli jednego, skupionego ładunku wybuchowego czy wybuch pojedynczych ładunków - zapowiada podporucznik Aleksandra Śliwa z II mazowieckiego Pułku Saperów.
Na miejscu wszystko jest już przygotowane.
- Jesteśmy w rejonie już gotowi, potrzebujemy dwóch godzin na podjęcie decyzji w jaki sposób i w którym miejscu będzie to niszczone i będziemy realizować to zadanie - dodaje podporucznik Śliwa.
W tej chwili stan alarmowy w Kępie Polskiej jest przekroczony o 61 cm. A w Wyszogrodzie o prawie metr.
- Będzie opuszczony materiał wybuchowy na powierzchnię lodu. Będzie podjęta decyzja dotycząca sposobu; czy będzie to wybuch jednorazowy, czyli jednego, skupionego ładunku wybuchowego czy wybuch pojedynczych ładunków - zapowiada podporucznik Aleksandra Śliwa z II mazowieckiego Pułku Saperów.
Na miejscu wszystko jest już przygotowane.
- Jesteśmy w rejonie już gotowi, potrzebujemy dwóch godzin na podjęcie decyzji w jaki sposób i w którym miejscu będzie to niszczone i będziemy realizować to zadanie - dodaje podporucznik Śliwa.
W tej chwili stan alarmowy w Kępie Polskiej jest przekroczony o 61 cm. A w Wyszogrodzie o prawie metr.