Podczas uroczystości w Warszawie uczczono zakatowanych Żołnierzy Wyklętych w Willi "Jasny Dom".
Odbyła się ona na kilka dni przed Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzonym 1 marca. Minister edukacji Przemysław Czarnek oraz szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk złożyli kwiaty przy tablicy upamiętniającej męczeństwo blisko tysiąca osób, katowanych przez funkcjonariuszy Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego.
Minister Przemysław Czarnek przypominał, że Willa "Jasny Dom" to jedno z najtragiczniejszych miejsc na mapie martyrologii Żołnierzy Wyklętych.
- W 2000 roku okazało się, że tutaj w piwnicy są wyryte napisy "Jezu wyratuj" i "Matko Boska opiekunko nasza wyratuj". To są napisy świadczące o ogromnym cierpieniu tych, którzy tutaj byli przesłuchiwani, a tutaj więzieni i torturowani byli polscy patrioci - Żołnierze Niezłomni - mówił Czarnek.
Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że Willa "Jasny Dom" to miejsce wyjątkowo symboliczne dla żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
- To miejsce, gdzie cierpieli ci, którzy za wierność Rzeczypospolitej nie wahali się poświęcić swojego zdrowia i życia. To jeden z tych punktów na mapie Warszawy, gdzie musimy pamiętać o tych, którzy uznali, iż okupację brunatną zastępuje okupacja czerwona - sowiecka, i że trzeba jej się przeciwstawiać z taką samą siłą, jak okupantowi niemieckiemu. Płacili za to ogromną ocenę - podkreślał Jan Józef Kasprzyk.
Willa "Jasny Dom" to kamienica położona w Warszawie przy ulicy Świerszcza 2. Od lutego do października 1945 roku była siedzibą Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego. W jej piwnicach urządzono cele więzienne, a na wyższych kondygnacjach znajdowały się pokoje przesłuchań i biura.
Według historyków Instytutu Pamięci Narodowej, w okresie istnienia aresztu przeszło przez budynek ponad tysiąc kobiet i mężczyzn, w tym żołnierzy Armii Krajowej.
Minister Przemysław Czarnek przypominał, że Willa "Jasny Dom" to jedno z najtragiczniejszych miejsc na mapie martyrologii Żołnierzy Wyklętych.
- W 2000 roku okazało się, że tutaj w piwnicy są wyryte napisy "Jezu wyratuj" i "Matko Boska opiekunko nasza wyratuj". To są napisy świadczące o ogromnym cierpieniu tych, którzy tutaj byli przesłuchiwani, a tutaj więzieni i torturowani byli polscy patrioci - Żołnierze Niezłomni - mówił Czarnek.
Szef Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że Willa "Jasny Dom" to miejsce wyjątkowo symboliczne dla żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
- To miejsce, gdzie cierpieli ci, którzy za wierność Rzeczypospolitej nie wahali się poświęcić swojego zdrowia i życia. To jeden z tych punktów na mapie Warszawy, gdzie musimy pamiętać o tych, którzy uznali, iż okupację brunatną zastępuje okupacja czerwona - sowiecka, i że trzeba jej się przeciwstawiać z taką samą siłą, jak okupantowi niemieckiemu. Płacili za to ogromną ocenę - podkreślał Jan Józef Kasprzyk.
Willa "Jasny Dom" to kamienica położona w Warszawie przy ulicy Świerszcza 2. Od lutego do października 1945 roku była siedzibą Głównego Zarządu Informacji Wojska Polskiego. W jej piwnicach urządzono cele więzienne, a na wyższych kondygnacjach znajdowały się pokoje przesłuchań i biura.
Według historyków Instytutu Pamięci Narodowej, w okresie istnienia aresztu przeszło przez budynek ponad tysiąc kobiet i mężczyzn, w tym żołnierzy Armii Krajowej.