Matteo Salvini, przywódca prawicowej Ligi, partii cieszącej się największym poparciem we Włoszech, stanie przed sądem za ubezwłasnowolnienie migrantów na pokładzie hiszpańskiego statku ratunkowego, gdy był ministrem spraw wewnętrznych. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Statek "Open Arms” w sierpniu 2019 roku wziął na pokład blisko 150 migrantów z łodzi u wybrzeży Libii i popłynął na Maltę. Władze maltańskie odmówiły przyjęcia migrantów. Jednostka skierowała się na włoską wyspę Lampedusę. Salvini, wówczas szef MSW, przez 6 dni nie wydawał zgody na wejście statku do portu. Statek został w końcu przyjęty na podstawie decyzji sądu w Agrigento.
Prokurator Palermo oskarżył Salviniego o ubezwłasnowolnienie pasażerów. W sobotę po wysłuchaniu stron na rozprawie wstępnej sąd w Palermo zdecydował, że proces się odbędzie. Postępowanie rozpocznie się 15 września.
Salvini napisał na Twitterze, że decyzja sądu była motywowana politycznie. Grozi mu drugi proces w podobnej sprawie, dotyczący innego statku.
Prokurator Palermo oskarżył Salviniego o ubezwłasnowolnienie pasażerów. W sobotę po wysłuchaniu stron na rozprawie wstępnej sąd w Palermo zdecydował, że proces się odbędzie. Postępowanie rozpocznie się 15 września.
Salvini napisał na Twitterze, że decyzja sądu była motywowana politycznie. Grozi mu drugi proces w podobnej sprawie, dotyczący innego statku.