Od poniedziałku będą znowu działać żłobki i przedszkola. Uczniowie co najmniej do 25 kwietnia mają zajęcia zdalne.
Po posiedzeniu rządowego sztabu kryzysowego minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował o przedłużeniu obostrzeń w całym kraju.
- Przedłużenie obowiązywania restrykcji o tydzień ma jeden wyjątek. Ten wyjątek dotyczy przedszkoli żłobków - mówił minister Niedzielski.
Otwarcie szkół minister zdrowia uzależnia od liczby potwierdzonych zakażeń COVID -19.
- Najważniejszym parametrem pod tym względem będzie kwestia liczby dziennych zachorowań - około 30 na 100 tysięcy - mówił Adam Niedzielski.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że powrót do nauki stacjonarnej, jeżeli wskaźniki na to pozwolą, możliwy będzie jeszcze w tym roku szkolnym.
Jak mówił wiceminister edukacji i nauki, Dariusz Piontkowski, szkoły będą otwarte jeśli utrzyma się tendencja spadku liczby zachorowań i hospitalizacji z powodu COVID - 19.
- Jeżeli ta tendencja spadku zachorowań epidemicznych się utrzyma, to mamy nadzieję że w końcu kwietnia wrócą klasy 1-3, a w kolejnych tygodniach kolejne roczniki - mówił Dariusz Piontkowski.
Niewykluczone, że uczniowie będą uczyć się hybrydowo - tydzień w szkole, a tydzień w domu.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki, możliwe będzie też prowadzenie zajęć sportowych w szkołach sportowych, szkołach mistrzostwa sportowego i klasach sportowych w szkołach ogólnodostępnych.
Uczniowie i słuchacze przystępujący w najbliższej sesji egzaminacyjnej do egzaminu zawodowego lub egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie, wrócą na zajęcia z praktycznej nauki zawodu.
Terminy matur i egzaminów ósmoklasisty zostają bez zmian.
- Przedłużenie obowiązywania restrykcji o tydzień ma jeden wyjątek. Ten wyjątek dotyczy przedszkoli żłobków - mówił minister Niedzielski.
Otwarcie szkół minister zdrowia uzależnia od liczby potwierdzonych zakażeń COVID -19.
- Najważniejszym parametrem pod tym względem będzie kwestia liczby dziennych zachorowań - około 30 na 100 tysięcy - mówił Adam Niedzielski.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że powrót do nauki stacjonarnej, jeżeli wskaźniki na to pozwolą, możliwy będzie jeszcze w tym roku szkolnym.
Jak mówił wiceminister edukacji i nauki, Dariusz Piontkowski, szkoły będą otwarte jeśli utrzyma się tendencja spadku liczby zachorowań i hospitalizacji z powodu COVID - 19.
- Jeżeli ta tendencja spadku zachorowań epidemicznych się utrzyma, to mamy nadzieję że w końcu kwietnia wrócą klasy 1-3, a w kolejnych tygodniach kolejne roczniki - mówił Dariusz Piontkowski.
Niewykluczone, że uczniowie będą uczyć się hybrydowo - tydzień w szkole, a tydzień w domu.
Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji i nauki, możliwe będzie też prowadzenie zajęć sportowych w szkołach sportowych, szkołach mistrzostwa sportowego i klasach sportowych w szkołach ogólnodostępnych.
Uczniowie i słuchacze przystępujący w najbliższej sesji egzaminacyjnej do egzaminu zawodowego lub egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie, wrócą na zajęcia z praktycznej nauki zawodu.
Terminy matur i egzaminów ósmoklasisty zostają bez zmian.