Rosyjskie MSZ zapowiedziało ostrą reakcję odwetową. Wcześniej rosyjskich dyplomatów wydaliły Polska i Stany Zjednoczone. W odpowiedzi Moskwa zapowiedziała podjęcie działań dalej idących.

Praga uznała 18 rosyjskich dyplomatów za osoby niepożądane i zażądała, aby opuścili Czechy. Według czeskich władz, rosyjskie służby są odpowiedzialne za eksplozję w magazynach amunicji w 2014 roku, w której zginęły dwie osoby. Czeskie MSZ poinformowało, że Rosjanie uznani za persona non grata zostali zidentyfikowani jako oficerowie rosyjskich służb specjalnych.

Wcześniej Polska uznała za osoby niepożądane trzech rosyjskich dyplomatów, którzy według polskich służb stwarzali zagrożenie dla bezpieczeństwa naszego kraju. Dziesięciu rosyjskich dyplomatów wydaliły także Stany Zjednoczone. Waszyngton ogłosił, że jest to reakcja na ingerowanie przez rosyjskie służby w procesy demokratyczne Stanów Zjednoczonych. W odpowiedzi rosyjskie MSZ zapowiedziało wydalenie pięciu pracowników polskiej ambasady w Moskwie i dziesięciu amerykańskiej.