Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Do ostrego konfliktu dochodzi pomiędzy władzami Teksasu i Florydy z największymi na świecie firmami statków wycieczkowych. Wypływają one z tamtejszych portów przede wszystkim na wody Karaibów i Meksyku. Kwestią sporną obu stron jest podejście do kwestii szczepień przeciwko COVID-19.
Największe na świecie linie pływających wycieczkowców, które na co dzień swoją bazę mają przede wszystkim w portach Florydy i Teksasu, chcą, aby pasażerowie wsiadający na pokład okazali dowód szczepień przeciwko koronawirusowi. Walczą z tym gubernatorzy Teksasu oraz Florydy. Są oni przeciwni zarówno paszportom szczepionkowym, jak i wprowadzaniu obowiązku udokumentowania przyjmowania preparatu przeciwko COVID-19. Uznają to za dyskryminację.

Gubernator Florydy Ron DeSantis ustanowił nawet karę w wysokości 5 tysięcy dolarów, gdy dany podmiot gospodarczy będzie żądać dowodu szczepień. W przypadku operatorów pływających wycieczkowców, taka kwota dotyczyłaby każdego pasażera. Byłyby to ogromne grzywny dla tych firm.

Obecne przepisy wydane z kolei przez rządowe Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób mówią, że wycieczkowiec może wyjść na pełne morze w momencie, gdy 95 procent jego pasażerów jest w pełni zaszczepionych. DeSantis zaskarżył te przepisy do sądu. Mediacje w tej sprawie na szczeblu Departamentu Sprawiedliwości na razie nie powiodły się. Turystyczne wycieczki po Oceanie Atlantyckim mają na dobre być wznowione w sierpniu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty