Kolejna runda negocjacji między Ministerstwem Zdrowia a protestującymi medykami. Strony spotkają się w warszawskim centrum "Dialog".
Na ostatnim spotkaniu, we wtorek, protestujący omówili z wiceministrem zdrowia, Piotrem Bromberem swoje postulaty - to m.in. podwyżki, zatrudnienie dodatkowej kadry, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy oraz zapewnienie zawodom medycznym statusu funkcjonariusza publicznego.
W ocenie Ministerstwa Zdrowia zrealizowanie wszystkich postulatów kosztowałoby ponad 100 miliardów złotych, co przekracza obecne możliwości budżetu. Rząd ma więc przedstawić kontrpropozycje - mówił o w tym wtorek wiceszef resortu zdrowia Piotr Bromber.
Przedstawiciele resortu zdrowia mają w czwartek również pokazać, w jaki sposób wyliczyli, że postulaty medyków kosztowałyby ponad 100 miliardów złotych. W ocenie protestujących ta kwota jest zawyżona.
W środę rząd doszedł do porozumienia ze związkami ratowników medycznych - otrzymają oni m.in. dodatki wyjazdowe i minimalną stawkę. Protestują jednak również inne grupy zawodowe w służbie zdrowia - w tym lekarze, pielęgniarki i rezydenci.
W ocenie Ministerstwa Zdrowia zrealizowanie wszystkich postulatów kosztowałoby ponad 100 miliardów złotych, co przekracza obecne możliwości budżetu. Rząd ma więc przedstawić kontrpropozycje - mówił o w tym wtorek wiceszef resortu zdrowia Piotr Bromber.
Przedstawiciele resortu zdrowia mają w czwartek również pokazać, w jaki sposób wyliczyli, że postulaty medyków kosztowałyby ponad 100 miliardów złotych. W ocenie protestujących ta kwota jest zawyżona.
W środę rząd doszedł do porozumienia ze związkami ratowników medycznych - otrzymają oni m.in. dodatki wyjazdowe i minimalną stawkę. Protestują jednak również inne grupy zawodowe w służbie zdrowia - w tym lekarze, pielęgniarki i rezydenci.