O postawienie pomnika w miejscu zawalenia się budynku na przedmieściach Miami apelują rodziny ofiar. W katastrofie budowlanej, do której doszło pod koniec czerwca zginęło 98 osób. Tymczasem teren ma zostać sprzedany komercyjnemu inwestorowi.
Bliscy ofiar śmiertelnych są przeciwni, aby w miejscu katastrofy stanął nowy budynek.
Poprzedni, którego pozostałości po zawaleniu się części konstrukcji zostały wysadzone znajdował się zaraz przy plaży Oceanu Atlantyckiego. To bardzo atrakcyjne tereny, ale dla mieszkańców - po tragedii - stały się świętymi.
Jednak sąd zdecydował, że tereny te według prawa można kupić, a ich wartość ustalono na 120 milionów dolarów.
Nabywca będzie mógł postawić nowy budynek; biuro sekretarza stanowego będzie w tej sprawie przyjmować oferty.
Sam stanowy gubernator nie zajął jeszcze stanowiska w tej kwestii. Jednak mieszkańcy Surfside nie wyobrażają sobie, aby tereny te zostały inaczej zagospodarowane, jak tylko w celu upamiętnienia ofiar.
– Ameryka, o której marzyłam nie buduje na martwych ludziach i masowych grobach – powiedziała cytowana przez media Ronti Fleszer, która w katastrofie straciła 21-letniego syna.
To imigrantka, która do USA przybyła dwie dekady temu.
Poprzedni, którego pozostałości po zawaleniu się części konstrukcji zostały wysadzone znajdował się zaraz przy plaży Oceanu Atlantyckiego. To bardzo atrakcyjne tereny, ale dla mieszkańców - po tragedii - stały się świętymi.
Jednak sąd zdecydował, że tereny te według prawa można kupić, a ich wartość ustalono na 120 milionów dolarów.
Nabywca będzie mógł postawić nowy budynek; biuro sekretarza stanowego będzie w tej sprawie przyjmować oferty.
Sam stanowy gubernator nie zajął jeszcze stanowiska w tej kwestii. Jednak mieszkańcy Surfside nie wyobrażają sobie, aby tereny te zostały inaczej zagospodarowane, jak tylko w celu upamiętnienia ofiar.
– Ameryka, o której marzyłam nie buduje na martwych ludziach i masowych grobach – powiedziała cytowana przez media Ronti Fleszer, która w katastrofie straciła 21-letniego syna.
To imigrantka, która do USA przybyła dwie dekady temu.