Tydzień po zakończeniu wyborów parlamentarnych w Rosji coraz więcej organizacji i ugrupowań żąda unieważnienia wyników i powtórzenia głosowania.
Wybory za sfałszowane uznali m.in. niektórzy członkowie komisji wyborczych, część obserwatorów, działacze Stowarzyszenia Niezależnych Deputowanych oraz kierownictwo Komunistycznej Partia Federacji Rosyjskiej.
Wybory do Dumy Państwowej - izby niższej rosyjskiego parlamentu, według oficjalnych danych wygrała rządząca Partia Jedna Rosja, która zdobyła prawie 50 procent głosów. W ocenie Centralnej Komisji Wyborczej, w czasie głosowania doszło do nieprawidłowości, ale nie miały one wpływu na ogólny wynik wyborów.
Współpracownicy lidera opozycji, Aleksieja Nawalnego tłumaczą, że sfałszowany został cały proces wyborczy - od rejestracji kandydatów poprzez kampanię, aż do samego liczenia głosów. Pod petycją Stowarzyszenia Niezależnych Deputowanych o unieważnienie wyborów podpisało się około 9 tys. osób.
W sobotę na ulicach Moskwy przeciwko fałszerstwom wyborczym protestowało kilkuset zwolenników partii komunistycznej.
Wybory do Dumy Państwowej - izby niższej rosyjskiego parlamentu, według oficjalnych danych wygrała rządząca Partia Jedna Rosja, która zdobyła prawie 50 procent głosów. W ocenie Centralnej Komisji Wyborczej, w czasie głosowania doszło do nieprawidłowości, ale nie miały one wpływu na ogólny wynik wyborów.
Współpracownicy lidera opozycji, Aleksieja Nawalnego tłumaczą, że sfałszowany został cały proces wyborczy - od rejestracji kandydatów poprzez kampanię, aż do samego liczenia głosów. Pod petycją Stowarzyszenia Niezależnych Deputowanych o unieważnienie wyborów podpisało się około 9 tys. osób.
W sobotę na ulicach Moskwy przeciwko fałszerstwom wyborczym protestowało kilkuset zwolenników partii komunistycznej.