Zwiększenie patroli NATO w Kosowie to odpowiedź na eskalację napięć na granicy serbsko-kosowskiej. Misja KFOR została wysłana w 1999 roku, na mocy mandatu ONZ, by utrzymać pokój w Kosowie.
Informacja sił pokojowych jest krótka. KFOR informuje, że zwiększa liczebność i długość patroli na terenie Kosowa, w tym w północnej jego części. Wcześniej dowództwo NATO-wskiej misji pokojowej zaapelowało o powściągliwość i zmniejszenie napięć. Z podobnym apelem zwróciła się Komisja Europejska.
- Teraz kluczowa jest deeskalacja, ponieważ to, co się dzieje obecnie, nie jest dobre ani dla ludzi w Kosowie, ani w Serbii, ani dla całego regionu - powiedział rzecznik Komisji Peter Stano.
Wyraził oczekiwanie, że negocjatorzy z obu stron spotkają się wkrótce w Brukseli na rozmowach.
Na granicy serbsko-kosowskiej jest niespokojnie od tygodnia. Serbowie mieszkający na północy Kosowa zablokowali drogi w pobliżu przejść granicznych. Zaprotestowali w ten sposób przeciwko decyzji władz w Prisztinie o zakazie wjazdu do Kosowa aut z serbskimi rejestracjami. To z kolei był odwet za decyzje władz w Belgradzie, które od 2008 roku nie uznają niepodległości byłej prowincji Serbii i kosowskich tablic rejestracyjnych.
- Teraz kluczowa jest deeskalacja, ponieważ to, co się dzieje obecnie, nie jest dobre ani dla ludzi w Kosowie, ani w Serbii, ani dla całego regionu - powiedział rzecznik Komisji Peter Stano.
Wyraził oczekiwanie, że negocjatorzy z obu stron spotkają się wkrótce w Brukseli na rozmowach.
Na granicy serbsko-kosowskiej jest niespokojnie od tygodnia. Serbowie mieszkający na północy Kosowa zablokowali drogi w pobliżu przejść granicznych. Zaprotestowali w ten sposób przeciwko decyzji władz w Prisztinie o zakazie wjazdu do Kosowa aut z serbskimi rejestracjami. To z kolei był odwet za decyzje władz w Belgradzie, które od 2008 roku nie uznają niepodległości byłej prowincji Serbii i kosowskich tablic rejestracyjnych.