Od piątku w Brukseli obowiązkowe są przepustki covidowe w barach, teatrach, klubach sportowych, czy w kinach. Belgijskie karnety sanitarne to odpowiednik unijnych certyfikatów zaświadczających o szczepieniu, negatywnym wyniku testu, bądź przebytym zakażeniu koronawirusem.
Wymóg przepustek sanitarnych oznacza utrudnienia dla niezaszczepionych. Osoby, które nie przyjęły preparatów przeciw koronawirusowi i nie są ozdrowieńcami, będą musiały robić testy za każdym razem, kiedy będą chciały zjeść w restauracji, czy barze, pójść na spektakl do teatru, albo poćwiczyć na siłowni.
Decyzja o wprowadzeniu specjalnych przepustek została podjęta w związku z niskim odsetkiem zaszczepienia w Brukseli w porównaniu z innymi regionami. W regionie stołecznym w pełni zaszczepionych jest 53 procent mieszkańców, dla porównania - we Flandrii to 80 procent, a w Walonii 68 procent. W całej Belgii w pełni zaszczepionych jest ponad 73,5 procent mieszkańców, czyli prawie 8,5 miliona osób.
Decyzja o wprowadzeniu specjalnych przepustek została podjęta w związku z niskim odsetkiem zaszczepienia w Brukseli w porównaniu z innymi regionami. W regionie stołecznym w pełni zaszczepionych jest 53 procent mieszkańców, dla porównania - we Flandrii to 80 procent, a w Walonii 68 procent. W całej Belgii w pełni zaszczepionych jest ponad 73,5 procent mieszkańców, czyli prawie 8,5 miliona osób.