W Kopalni Miedzi Rudna na Dolnym Śląsku doszło do silnego wstrząsu.
Jak ustalili reporterzy Polskiego Radia Wrocław - osiągnął 7 w umownej, dziesięciostopniowej skali. Z informacji uzyskanych w KGHM wynika, że był to samoistny, niekontrolowany ruch górotworu.
W zagrożonym rejonie nie było w tym czasie górników. Nie było też konieczności wysyłania na miejsce ratowników górniczych. Nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W zagrożonym rejonie nie było w tym czasie górników. Nie było też konieczności wysyłania na miejsce ratowników górniczych. Nikomu nie zagraża niebezpieczeństwo.