Wiceminister spraw zagranicznych, Szymon Sękowski vel Sęk powiedział, że pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy prędzej czy później trafią do Polski.
Szymon Sękowski vel Sęk powiedział, że polski rząd nadal ma nadzieję, iż instytucje europejskie się zreflektują w tej sprawie, Komisja Europejska zaakceptuje przygotowany przez rząd Krajowy Plan Odbudowy, a pieniądze z Funduszu Odbudowy trafią do Polski.
Dodał, że jeżeli ten proces będzie ciągle przedłużany, to polski rząd użyje narzędzi nacisku, które sprawią, iż proces decyzyjny w UE nie będzie przebiegał tak sprawnie, jakby sobie tego życzyły instytucje unijne.
W czwartek Parlament Europejski wezwał Komisję Europejską do niezatwierdzania polskiego Planu Obudowy do czasu wdrożenia przez rząd postanowień Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Europosłowie przyjęli rezolucję w odpowiedzi na decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który niedawno potwierdził wyższość polskiego prawa na prawem unijnym.
Dodaj komentarz 2 komentarze
"Dodał, że jeżeli ten proces będzie ciągle przedłużany, to polski rząd użyje narzędzi nacisku, które sprawią, iż proces decyzyjny w UE nie będzie przebiegał tak sprawnie, jakby sobie tego życzyły instytucje unijne." - nadciąga pasmo sukcesów 27:1...
Można by się było naśmiewać z buńczucznej głupoty PiSowców, gdyby nie to, że TO JEST GROŹBA OBSTRUKCJI. Międzynarodowej obstrukcji politycznej naszych sojuszników i przyjaciół. Akt wrogi.
A ta, stosowana przez chamstwo w gronie ceniącym sobie kulturę i praworządność, może w krótkim czasie prowadzić do faktycznej obstrukcji.
I na kopach Polska będzie proszona o opuszczenie towarzystwa, które szanuje prawo i sprawiedliwość. Te faktyczne. A nie dęte z dużych liter PiSane
BO DO TEGO PROWADZI NAS, POLSKĘ, DURNY PiS