- Rodzice dziecka nie byli wcześniej znani policji - mówi aspirant sztabowy Marcin Kunka z komendy powiatowej w Starogardzie Gdańskim. - Szczegółowo wyjaśniane są wszelkie okoliczności związane z tym zdarzeniem. Dotychczas policjanci wobec zatrzymanych rodziców dziecka nie przeprowadzali w ich miejscu zamieszkania żadnych interwencji. Wobec tej rodziny nie wszczynano również procedury związanej z niebieską kartą.
Ojciec zmarłego dziecka usłyszał dodatkowo zarzuty posiadania narkotyków i znęcania się nad pozostałą dwójką dzieci w wieku 3 i 4 lat. Te decyzją sądu trafiły do rodziny zastępczej. Policja zatrzymała też ich babcię, ciotkę i jej partnera. Im przedstawiono zarzut nieudzielenia pomocy małoletnim. Za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem grozi od 12 lat więzienia do dożywocia.