Brytyjczycy twierdzą, że Kreml chce zainstalować w Kijowie marionetkowego lidera, zależnego od Moskwy. Takie ostrzeżenie wydało MSZ w Londynie.
MSZ publikuje też listę czterech kolejnych nazwisk, ludzi, którzy - jak przekonuje Londyn - mają być w kontakcie z rosyjskim wywiadem. To między innymi Mykoła Azarow - niegdysiejszy premier i Serhij Arbuzow, były wicepremier i szef Narodowego Banku Ukrainy. "Te informacje rzucają nowe światło na skalę rosyjskich działań zmierzających do osłabienia Ukrainy" - czytamy w komunikacie brytyjskiej dyplomacji.
Oświadczenie nie zawiera szczegółów na temat źródeł tych informacji. Jewhenij Murajew mówi dziennikowi Daily Telegraph, że te doniesienia to nonsens. "Jestem ukraińskim patriotą" - deklaruje.