Eksperci opublikowali raport, w którym stwierdzili, że skuteczność drugiej dawki przypominającej jest nadal nieudowodniona. Ich zdaniem rozpoczęcie nowego etapu kampanii szczepień przyniosłoby odwrotny efekt, ponieważ mogłoby zostać odebrane jako znak, że podawana obecnie trzecia dawka jest nieskuteczna.

Francuski komitet doradczy do spraw szczepień uznał, że dostępne dane w sprawie skuteczności czwartej dawki szczepionki są "niewystarczające" i że nie wskazują one na "znaczący indywidualny zysk" dla pacjenta. Pierwsze badania pokazują bowiem, że czwarta dawka nie zapewnia lepszej ochrony przed zakażeniem koronawirusem.

Według ekspertów trzecia dawka szczepionki jest na razie wystarczająca, aby uniknąć ciężkiego przebiegu choroby, a ochrona poszczepienna utrzymuje się na wysokim poziomie mimo upływu czasu.

Komitet nie wykluczył jednak udostępnienia czwartej dawki dla osób powyżej 80. roku życia lub dla pacjentów z obniżoną odpornością w przypadku pogorszenia się sytuacji epidemicznej.

Do tej pory ponad 53 procent Francuzów kwalifikujących się przyjęło dawkę przypominającą, a 92 procent otrzymało dwie dawki szczepionki.