Brytyjski dziennik "Times" donosi, że administracja prezydenta Joe Bidena obawia się luki w brytyjskim prawie.

Od upadku ZSRR wielu oligarchów lokuje w Wielkiej Brytanii swoje pieniądze, a przepisy pozwalają im to robić w sekrecie.

Rozczarowanie i frustracja, tak "Times" opisuje nastrój pośród amerykańskich dyplomatów. Anonimowo wysyłają oni sygnał, że Washington jest zawiedziony tym, że od wielu lat Brytyjczycy nie robili nic, aby ukrócić rosyjskie imperia, zbudowane na Wyspach, na podstawie pieniędzy wątpliwego pochodzenia.

Całe ulice, stolice pełne pustych domów, gdzie ulokowano pieniądze oligarchów, a obawa USA jest prosta, sankcje uderzające w ubogich Rosjan będą nieskuteczne, bo jak na razie mogą oni skutecznie chować swoje majątki.

Brytyjski rząd pracuje nad ustawą, która ma zaostrzyć zasady i utrudnić takie transfery, ale prace się przeciągają.