Mark Rutte, odchodzący premier Holandii, coraz bliżej stanowiska sekretarza generalnego NATO.
Wczoraj rozmawiał z premierem Węgier Viktorem Orbanem, który blokuje jego kandydaturę. Do spotkania doszło na marginesie unijnego szczytu w Brukseli. Mark Rutte potwierdził ofertę złożoną władzom w Budapeszcie przez obecnego szefa Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Chodzi o wyłączenie Węgier z działań NATO dotyczących Ukrainy, zarówno dozbrajania, jak i szkolenia ukraińskich żołnierzy. „Po rozmowie z Viktorem jestem ostrożnie optymistyczny. Teraz przeleję wszystkie ustalenia to na papier i wyślę list” - mówił w nocy w rozmowie z dziennikarzami Mark Rutte. Viktor Orban blokował kandydaturę Holendra za jego krytyczne wypowiedzi z ostatnich lat dotyczące łamania praworządności na Węgrzech.
"Rozmawialiśmy o przyszłości. Nie domagał się przeprosin" - skomentował odchodzący premier Holandii. Ruttego na stanowisko sekretarza generalnego NATO poparły już niemal wszystkie kraje Sojuszu, w tym te największe - USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. W tej sprawie jednak wymagana jest jednomyślność. Oprócz Węgier, które otwarcie sprzeciwiały się tej kandydaturze, są jeszcze Słowacja i Rumunia, które były jej niechętne.
Chodzi o wyłączenie Węgier z działań NATO dotyczących Ukrainy, zarówno dozbrajania, jak i szkolenia ukraińskich żołnierzy. „Po rozmowie z Viktorem jestem ostrożnie optymistyczny. Teraz przeleję wszystkie ustalenia to na papier i wyślę list” - mówił w nocy w rozmowie z dziennikarzami Mark Rutte. Viktor Orban blokował kandydaturę Holendra za jego krytyczne wypowiedzi z ostatnich lat dotyczące łamania praworządności na Węgrzech.
"Rozmawialiśmy o przyszłości. Nie domagał się przeprosin" - skomentował odchodzący premier Holandii. Ruttego na stanowisko sekretarza generalnego NATO poparły już niemal wszystkie kraje Sojuszu, w tym te największe - USA, Wielka Brytania, Francja i Niemcy. W tej sprawie jednak wymagana jest jednomyślność. Oprócz Węgier, które otwarcie sprzeciwiały się tej kandydaturze, są jeszcze Słowacja i Rumunia, które były jej niechętne.