Unijne prawo zakłada stworzenie cyfrowego systemu przechowania danych o płatnościach, by kraje członkowskie mogły skuteczniej szukać nadużyć.

Według Andrzeja Halickiego z Platformy Obywatelskiej, konieczne jest też zwiększenie współpracy w tym zakresie między państwami europejskimi.

- Ten najbardziej ulotny handel, w przestrzeni cyfrowej, stanowi największe wyzwanie. Nie będzie efektu, jeśli nie będą ścisłej współpracy służb, ale także współpracy w całej Unii Europejskiej - zaznaczył szef polskiej delegacji w grupie Europejskich Ludowców.

Z danych Komisji Europejskiej wynika, że w 2017 roku luka VAT-owska w Unii Europejskiej wyniosła 137 miliardów euro. W przeliczeniu na jednego mieszkańca to 1150 złotych straty rocznie. Nowe unijne prawo ma zmniejszyć te straty o 7 miliardów euro.

Według Zbigniewa Kuźmiuka z Prawa i Sprawiedliwości, instytucje unijne pod tym względem powinny brać przykład z Polski. Jak zaznaczył, Polska w ciągu ostatnich lat ma ogromne sukcesy.

- W 2015 roku luka VAT wynosiła u nas 24%, udało się ją zmniejszyć do 7%. Namawiałem Komisję, by przyjrzała się tym sposobom które zaproponowała Polska - mówił Zbigniew Kuźmiuk.

Dyrektywę w sprawie luki VAT-owskiej muszą teraz wdrożyć państwa unijne.