W Polsce pierwszy cech piernikarzy powstał w Krakowie, ale najsłynniejsze pierniki pochodzą z Torunia. Znane przysłowie z XVII wieku do największych atutów ówczesnej Polski zalicza:"gdańską gorzałkę, toruński piernik, krakowską pannę i warszawski trzewik".
W naszym regionie do łask powracają szczecińskie pierniki, między innymi dzięki Grażynie Zarembie-Szubie, autorce „Pomorskiej książki kucharskiej”, która w Dworku Tradycja w Bełcznej k. Łobza od lat organizuje piernikowe warsztaty. Zatem tym razem w "Machinie czasu" - bardzo smaczna rozmowa o toruńskich i szczecińskich piernikach. Niech to jednocześnie będzie przypomnienie dla tych, którzy chcą przygotować tradycyjny piernik na Boże Narodzenie. Pierwszy tydzień grudnia - to ostatni moment, by nastawić ciasto. Upieczemy je tuż przed świętami, przełożymy powidłami, obciążymy i pozostawimy na 3-4 dni do skruszenia.