"Palenie gumy" i szaleństwa przy Castoramie na Ku Słońcu. Notoryczne zabawy kierowców na parkingu - brak reakcji ze strony policji. Czy naprawdę nic się z tym nie da zrobić?
List pani Karoliny:
Witam,
przy ul. Bronowickiej gdzie ma powstać nowy cmentarz komunalny dla Szczecina co wieczór zbiera się młodzież aby brać udział w wyścigach samochodowych oraz motocyklowych. Niestety policja wogóle nie reaguje w tej sprawie. Zaznaczam iż większość z nich jeździ z dość dużą predkością często przekraczająć 100 km/h a nawet więcej. Zagrażają życiu nie tylko swojemu ale przedewszystkim innym kierowcą bądź pieszym. Zaczynają oni wyścigi się ul. Bronowicką , następnie ul. Europejską gdzie przez całą noc słychać pisk opon zatzrymywanych na światłach ruchu i nie można spokojnie spać , nastęnie zawracają bądź najczęściej jeżdżą ul. Krakowską gdzie obowiązuje 40 km/h a zazwyczaj jadą grubo ponad 150 km/h.
Niestety jest słaby odzew ze strony policji, ponieważ panowie tłumaczą się, iż byli na ul. Bronowickiej gdzie zbierają się osoby biorące udział w wyścigach ale nie moga nic zrobić, ponieważ każdy ma prawo stać na parkingu. Owszem zgadzam się, iż każdy ma prawo ale wystarczyłoby, żeby policjanci stanęi na ul. Europejskiej i zmierzyli prędkość w nocy bądź żeby postawić tam fotoradar ale najbardziej niebezpiecznie jest na wąskiej ul .Krakowskiej gdzie również nie ma fotoradaru ani żadnego żywego policjanta.
Wyścigi zazwyczaj zaczynają się między 23 a 24 w nocy a kończą około 3 nad ranem. Proszę o zwrócenie na to uwagi gdyż trwają one codziennie przez cały rok z wyjątkiem okresu silnej zimy. Są bardzo niebezpieczne i bardzo uciążliwe dla mieszkańców Gumieniec.Proszę o interwencję.
Witam,
przy ul. Bronowickiej gdzie ma powstać nowy cmentarz komunalny dla Szczecina co wieczór zbiera się młodzież aby brać udział w wyścigach samochodowych oraz motocyklowych. Niestety policja wogóle nie reaguje w tej sprawie. Zaznaczam iż większość z nich jeździ z dość dużą predkością często przekraczająć 100 km/h a nawet więcej. Zagrażają życiu nie tylko swojemu ale przedewszystkim innym kierowcą bądź pieszym. Zaczynają oni wyścigi się ul. Bronowicką , następnie ul. Europejską gdzie przez całą noc słychać pisk opon zatzrymywanych na światłach ruchu i nie można spokojnie spać , nastęnie zawracają bądź najczęściej jeżdżą ul. Krakowską gdzie obowiązuje 40 km/h a zazwyczaj jadą grubo ponad 150 km/h.
Niestety jest słaby odzew ze strony policji, ponieważ panowie tłumaczą się, iż byli na ul. Bronowickiej gdzie zbierają się osoby biorące udział w wyścigach ale nie moga nic zrobić, ponieważ każdy ma prawo stać na parkingu. Owszem zgadzam się, iż każdy ma prawo ale wystarczyłoby, żeby policjanci stanęi na ul. Europejskiej i zmierzyli prędkość w nocy bądź żeby postawić tam fotoradar ale najbardziej niebezpiecznie jest na wąskiej ul .Krakowskiej gdzie również nie ma fotoradaru ani żadnego żywego policjanta.
Wyścigi zazwyczaj zaczynają się między 23 a 24 w nocy a kończą około 3 nad ranem. Proszę o zwrócenie na to uwagi gdyż trwają one codziennie przez cały rok z wyjątkiem okresu silnej zimy. Są bardzo niebezpieczne i bardzo uciążliwe dla mieszkańców Gumieniec.Proszę o interwencję.