Napisała do nas pani Wioletta z Choszczna:
"Zwracam się do Redakcji z problemem trującej hałdy odpadów asfaltowych, którą utworzono w pobliżu mojego domu w Choszcznie, przy zbiegu ulic Stargardzkiej i Wojska Polskiego. Hałda powstaje systematycznie od ponad miesiąca i wciąż jej przybywa! Jesteśmy z mężem osobami schorowanymi, w czasie słonecznej pogody nie można wyjść przed dom ani wietrzyć mieszkania. Nas ten smród i opary wydobywające się z tej hałdy wręcz trują!" Sprawdziliśmy i zainterweniowaliśmy - chodzi o miejsce, które jest placem składowym Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. A dziś pani Wioletta napisała:"Widzę z okna i słyszę, że od godz. 7.00 ładowarka ładuje owe odpady asfaltowe na przyczepy ciężarówek! Pozdrawiam serdecznie w ten deszczowy dzień!"
My też pozdrawiamy i oby hałda nie wróciła! Naszym gościem był zastępca dyrektora ZZDW w Koszalinie Waldemar Wejnerowski, który mówił m.in. skąd wzięły się w tym miejscu takie odpady i czy są one trujące.
1 października Oddział Kardiologii Dziecięcej został przeniesiony ze szpitala przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie do Zdrojów. Nasi Słuchacze skarżą się jednak, że nie zostali o przeprowadzce powiadomieni. Zamiast na ul.Mączną w Zdrojach, nadal przyjeżdżają z dziećmi do szpitala przy ul.Arkońskiej. Rzeczniczka szpitala Natalia Andruczyk tłumaczy, że rejestratorki dzwoniły do rodziców z informacją o przeprowadzce, ale nie wszyscy odebrali telefon.
Nasz Słuchaczka, która często jeździ szczecińską komunikacją miejską zauważyła, że jeden z kierowców jeździł na liniach nocnych, a potem w ciągu dnia. Prezes spółki Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe "Klonowica" Krzysztof Putiatycki na naszej antenie zapewniał, że tak mogło się zdarzyć - ważne, aby kierowca nie jeździł dłużej niż 10 godzin.
"Zwracam się do Redakcji z problemem trującej hałdy odpadów asfaltowych, którą utworzono w pobliżu mojego domu w Choszcznie, przy zbiegu ulic Stargardzkiej i Wojska Polskiego. Hałda powstaje systematycznie od ponad miesiąca i wciąż jej przybywa! Jesteśmy z mężem osobami schorowanymi, w czasie słonecznej pogody nie można wyjść przed dom ani wietrzyć mieszkania. Nas ten smród i opary wydobywające się z tej hałdy wręcz trują!" Sprawdziliśmy i zainterweniowaliśmy - chodzi o miejsce, które jest placem składowym Zachodniopomorskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Koszalinie. A dziś pani Wioletta napisała:"Widzę z okna i słyszę, że od godz. 7.00 ładowarka ładuje owe odpady asfaltowe na przyczepy ciężarówek! Pozdrawiam serdecznie w ten deszczowy dzień!"
My też pozdrawiamy i oby hałda nie wróciła! Naszym gościem był zastępca dyrektora ZZDW w Koszalinie Waldemar Wejnerowski, który mówił m.in. skąd wzięły się w tym miejscu takie odpady i czy są one trujące.
1 października Oddział Kardiologii Dziecięcej został przeniesiony ze szpitala przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie do Zdrojów. Nasi Słuchacze skarżą się jednak, że nie zostali o przeprowadzce powiadomieni. Zamiast na ul.Mączną w Zdrojach, nadal przyjeżdżają z dziećmi do szpitala przy ul.Arkońskiej. Rzeczniczka szpitala Natalia Andruczyk tłumaczy, że rejestratorki dzwoniły do rodziców z informacją o przeprowadzce, ale nie wszyscy odebrali telefon.
Nasz Słuchaczka, która często jeździ szczecińską komunikacją miejską zauważyła, że jeden z kierowców jeździł na liniach nocnych, a potem w ciągu dnia. Prezes spółki Szczecińskie Przedsiębiorstwo Autobusowe "Klonowica" Krzysztof Putiatycki na naszej antenie zapewniał, że tak mogło się zdarzyć - ważne, aby kierowca nie jeździł dłużej niż 10 godzin.