W Giermaszu regularnie mówimy o polskich grach i ich twórcach, od najmniejszych studiów do największych. A że byliśmy w stolicy (wystarczy odsłuchać audycję z zeszłego tygodnia), to Andrzej Kutys i Michał Król z mikrofonem odwiedzili dwie ekipy, które - jesteśmy niemal pewni - są na "fali wznoszącej" i wiele radości jeszcze nam sprawią. Posłuchajcie zatem, co nagraliśmy w 11 bit studios oraz Flying Wild Hog. W programie nie zabrakło oczywiście recenzji i to aż trzech: Agata Hawrylczuk bardzo poleca artystyczną przygodówkę point'n'click Samorost 3 - tylko uważajcie, bo dosyć trudna. Za to Michał Król nie jest przekonany do Green Game: Time Swapper w wersji na konsolę przenośną. Poszło o nieprecyzyjne sterowanie, które w poprzedniej części (Red Game without a Great Name) problemów nie sprawiało, a teraz i owszem, chyba że gracie na PC. Wreszcie, nasz ekspert technologiczny Radek Lis, oprócz opowiedzenia, co się dzieje najnowszego na rynku - to zabrał się za kierownicę aby przetestować świetne jak się okazało rajdowe DiRT Rally.