Giermasz
Radio SzczecinRadio Szczecin » Giermasz » RECENZJE
Overwatch, Battleborn, a teraz do tej dwójki chyba jakiś czas temu najzajadlej walczącej o palmę pierwszeństwa wśród graczy dołączył nowy zawodnik. To Paladins: Champions of the Realm. Gra, która pełnymi garściami czerpie ze swoich konkurentów. Ale robi to z klasą. I jest naprawdę całkiem przyzwoita. Spotkałem się już z określeniami, że produkcja Hi Rez Studios to klon Overwatcha, ewentualnie jego ubogi krewny. Hmmm... no tak - i nie. Bo faktycznie podobieństw nie sposób nie zauważyć. Podobna stylistyka, szybkość i prostota rozgrywki, dużo możliwości, ale bez przesytu. Tym właśnie jest Paladins. Bezpretensjonalną sieciową strzelanką bez jakichś specjalnych fajerwerków, ale także bez bolesnych braków.

Grę do recenzji pobraliśmy za darmo z cyfrowego sklepu producenta konsoli.
GIERMASZ-Recenzja Paladins: Champions of the Realm

Jest w Paladins jakaś historia. Najważniejsze dla gracza jest to, że obraca się w jakimś fantastycznym świecie, którego działanie opiera się na magii. Reszta - to historia. Pokonaj innych, nie daj się zabić. Tryby gry? Z pewnymi nowinkami, ale bez rewolucji. W jednym z nich musimy utrzymać jakiś strategiczny punkt - utrzymujemy go dostatecznie długo - pojawia się jakaś opancerzona maszyna, którą transportujemy na terytorium wroga. Jest wersja z samą eskorta ładunku czy zwykłe eliminowanie przeciwników - do pierwszej śmierci. Ktoś nas ustrzeli? Czekamy do następnej rundy. Do pięciu zwycięstw.

Starcia są dosyć dynamiczne i z reguły nie trwają zbyt długo. Czasem jest jakieś uczucie niedosytu, kiedy mecz kończy się, zanim naprawdę dobrze się rozkręcicie - między innymi tu widzę właśnie podobieństwa do produkcji Blizzarda. Ale nie czepiam się. Jeśli coś się sprawdza, to czemu w sumie nie naśladować sprawdzonych wzorów? To, co mi się naprawdę spodobało to prostota. W Paladins nawet początkujący gracze mogą śmiało spróbować swoich sił. Wszystko jest tak wyważone, że ktoś kto nie miał jeszcze styczności z sieciowymi strzelankami po kilku próbach może już osiągnąć pewne sukcesy, a to nie jest takie częste w produkcjach tego typu.

Do tego wszystko nawet nieźle się prezentuje. Grafika jest, no powiedzmy estetyczna. Ale w końcu to szybka strzelanka, a nie symulator podziwiania landschaftów. Jest ładnie i kolorowo. Może niekiedy za bardzo kolorowo. Przynajmniej jak na mój gust. W tej stylistyce brakuje mi jakiegoś pazura. Czegoś ostrzejszego. Podobnie jest z uzbrojeniem. Czasem jest ono trochę dziwne. Wiem, że magia, czary i w ogóle jednorożce, ale jakieś suszarki wypuszczające kolorowe kulki to już według mnie przegięcie w cukierkową stronę.

Co do bohaterów - jest ich sporo, jest w czym, a właściwie w kim wybierać. Choć tu również nie wszystkim przypadną oni do gustu. Niektórzy są za bardzo bajkowi. Jakieś jaszczury, jakiś rycerz trochę na modłę Don Kichota, lisek i żołnierz - trochę z innej bajki, bo kojarzy się z amerykańskim wojskowym z czasów wojny w Wietnamie. Wszystko wygląda, jakby maczali w tym palce Japończycy, ale ostatnio to częste, może innym się bardziej podoba.

Są też urozmaicenia. Karciane na przykład. Układając specjalną talię kart dla swojego bohatera zapewniamy mu różne wzmocnienia. Plus oczywiście zabaw z różnymi skórkami i innymi niespodziankami, które odkrywamy podczas zabawy, a które może nie są w żaden sposób przełomowe, ale wykonaniem nie odstają od konkurencji.

Werdykt? W przypadku Paladins nie mam właściwie żadnych wątpliwości. Gra wciąga, jest dynamiczna, miła dla oka i ucha. Na mecze nie czeka się długo, a podczas samej rozgrywki wszystko gra i buczy. No i można ściągnąć ją za darmo, do tego mikropłatności nie są specjalnie natrętne. Jeśli twórcy będą jeszcze nad nią pracować, to według mnie może stać się naprawdę liczącym się graczem w starciu o palmę pierwszeństwa wśród miłośników tego gatunku. Jak dla mnie to jest piątka. W skali szkolnej rzecz jasna.
 

Zobacz także

2024-05-18, godz. 12:31 Heading Out [PC] Czy Polacy mogą zrobić grę drogi z amerykańskim filmowym sznytem? Studio Serious Sim udowodniło, że jak najbardziej. Jednak Heading Out to bardziej skomplikowana… » więcej 2024-05-18, godz. 12:30 MotoGP 24 [PC] Tak już się zdarzyło, że na moje biurko spadła kolejna ścigałka. Ogrywałem F1, Forzę - co może pójść nie tak z MotoGP 24? Co prawda nigdy nie grałem… » więcej 2024-05-11, godz. 06:10 Top Racer Collection [Xbox Series X] Ciężko to przyznać, ale lata 90. to moja młodość. To także rozkwit arcade'owych gier wyścigowych, których niestety część nie dotarła do naszych… » więcej 2024-05-11, godz. 06:10 Sand Land [Xbox Series X] Dostałem dokładnie to, czego oczekiwałem. Oczekiwałem dość lekkiej, ale intrygującej momentami rozgrywki i rozrywki, ciekawych postaci, japońskiej fantazji… » więcej 2024-05-11, godz. 06:10 TopSpin 2K25 [PC] Fani tenisa musieli chwilę się naczekać na dużą grę o ich sporcie. Ostatnie takie tytuły - TopSpin 4 i Virtua Tennis 4 to 2011 rok. Z tego powodu TopSpin… » więcej 2024-04-27, godz. 06:00 House Flipper 2 [PlayStation 5] Polskie studio Frozen District powróciło z kontynuacją swojego gigantycznego hitu, na który kazali nam czekać blisko 6 lat. Ale było warto. Po raz drugi… » więcej 2024-04-20, godz. 16:09 Infection Free Zone [wczesny dostęp PC] Od niepamiętnych czasów zombiaki były jednymi z ulubionych worków treningowych graczy na całym świecie. Wymyślamy wirusa czy bakterię, infekujemy kilka… » więcej 2024-04-20, godz. 15:59 Rise of the Ronin [PlayStation 5] Sprawa jest prosta jak miecz. Choć tu mamy do czynienia z zakrzywionym, bo japońskim. I do miecza się wszsytko sprowadza, a także włóczni, bagnetu, rewolweru… » więcej 2024-04-20, godz. 15:46 Banishers: Ghosts of New Eden [Xbox Series X] Z uwagi na zatrzęsienie gier do recenzji, Banishers: Ghosts of New Eden musiało poczekać na swoją kolej. I okazało się, że ten akcyjniak z elementami RPG… » więcej 2024-04-13, godz. 06:00 Open Roads [Xbox Series X] Rodzinne relacje nie brzmią atrakcyjnie w kontekście scenariusza gry komputerowej, bo jednak to temat trudny i trzeba umieć go pokazać. Twórcy znanego wszystkim… » więcej
12345