Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Po ośmiu dniach rolnicy wracają na protest do Warszawy. Towarzyszyć im mają przedstawiciele innych grup zawodowych.
Producenci żywności domagają się rozmów z rządem i parlamentarzystami na temat konieczności reform unijnej polityki Zielonego Ładu, a także wznowienia kontyngentów na import żywności z Ukrainy.

Zgromadzenie w stołecznym ratuszu zgłosiła "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Jej przewodniczący Tomasz Obszański zapowiedział, że rolników będą wspierać inne grupy zawodowe, a także dodatkowe akcje na obrzeżach stolicy.

- Idzie "Solidarność" rolnicza, pracownicza, będą górnicy, myśliwi, leśnicy. Będą też konsumenci, ludzie, którym zależy, aby ten Zielony Ład został wręcz zlikwidowany. Będą jeszcze ciągniki blokujące wjazdy do Warszawy, to zostało zgłoszone przez komitety protestacyjne - podkreślił jeden z organizatorów manifestacji.

- Wszystkie banery, które wysyłaliśmy przez internet, były w narodowych barwach. Po to, by się nie dzielić i jednoczyć rolników. Wszyscy idziemy pod biało-czerwoną flagą. Ktoś musi być organizatorem, natomiast traktujemy to jako wspólne wydarzenie, każdy przywozi swoją grupę i jest reprezentowany - wyjaśnia szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski.

Część rolników zrzeszonych w związkach zawodowych i innych grupach protestacyjnych będzie kontynuować działania na lokalnych drogach. Na blokowaniu przejść granicznych z Ukrainą skupia się "Oszukana Wieś", która szans na rozwiązanie problemów upatruje w planowanych na sobotę rozmowach z premierem Donaldem Tuskiem. Lider podkarpackiej "Oszukanej Wsi" Roman Kondrów podkreślał, że protesty rolników nie są polityczne.

- Większość prawicowców pojedzie na ten protest, ja chcę być bezpartyjny, chcę z kimś merytorycznie, rzeczowo rozmawiać. A to, że będę krzyczeć, że jestem przeciwko temu czy temu - nie ma sensu, powiem prawdę. Moim priorytetem jest utrzymać granice, w takim stanie, w jakim są. Tu tylko premier może coś zadziałać, żeby wszystko było dobrze - dodał.

Stołeczna policja przypomina, że w związku z dzisiejszym protestem rolników w Warszawie należy się spodziewać dużych utrudnień m.in. wokół Alei Ujazdowskich i Sejmu. Apeluje, by sprawdzać wiadomości zamieszczane na policyjnych profilach w mediach społecznościowych, gdzie będzie informowała o utrudnieniach w ruchu drogowym.

Policjanci będą dbać o bezpieczeństwo warszawiaków. Wszędzie tam, gdzie będzie to możliwe służby wyznaczą objazdy. Władze miasta apelują o korzystanie z komunikacji miejskiej.

Rolnicy nie dostali pozwolenia na wjazd do Warszawy i na blokady m.in. na Trakcie Lubelskim i Wale Miedzeszyńskim. Zatrzymają się ciągnikami na rogatkach, m.in. w okolicy centrum handlowego M1 w Markach. Do miasta może wjechać tylko jeden ciągnik z naczepą, na której będzie umieszczony czołg ze słomy.

Policja apeluje też do uczestników oraz wszystkich przebywających w miejscach odbywających się protestów o informowaniu obecnych na miejscu policjantów o wszelkich zagrożeniach.

Rolnicy mają rozpocząć protest w Alejach Ujazdowskich przez Kancelarią Premiera o 11.00, a następnie przejść pod Sejm przy ulicy Wiejskiej. Równolegle będą obradować posłowie, Sejm rozpoczyna dzisiaj o 10.00 trzydniowe posiedzenie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty