Prawo i Sprawiedliwość złożyło autopoprawkę do projektu ustawy dotyczącej korespondencyjnego głosowania w tegorocznych wyborach prezydenckich.
Wniesiona poprawka przewiduje m.in. że będzie to forma obligatoryjna. Oznacza to, że nie będzie możliwości zagłosowania w lokalach wyborczych.
Poseł PiS Krzysztof Sobolewski mówi, że projekt realizuje oczekiwania Polaków, którzy chcą uczestniczyć w wyborach. - Bedą mogli to zrobić bez obawy, że ich zdrowie lub życie jest zagrożone, czyli oddać głos korespondencyjnie - tłumaczy Sobolewski.
Operator pocztowy dostarczy na adres każdego wyborcy pakiet wyborczy umożliwiający oddanie głosu. Będzie on składał się z: karty do głosowania, instrukcji głosowania korespondencyjnego, oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania oraz koperty zwrotnej.
Wypełnioną kartę i oświadczenie w kopercie zwrotnej wyborca będzie mógł umieścić w skrzynce pocztowej operatora wyznaczonego na terenie gminy, w której widnieje w rejestrze wyborców.
Poseł PiS Krzysztof Sobolewski mówi, że projekt realizuje oczekiwania Polaków, którzy chcą uczestniczyć w wyborach. - Bedą mogli to zrobić bez obawy, że ich zdrowie lub życie jest zagrożone, czyli oddać głos korespondencyjnie - tłumaczy Sobolewski.
Operator pocztowy dostarczy na adres każdego wyborcy pakiet wyborczy umożliwiający oddanie głosu. Będzie on składał się z: karty do głosowania, instrukcji głosowania korespondencyjnego, oświadczenia o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania oraz koperty zwrotnej.
Wypełnioną kartę i oświadczenie w kopercie zwrotnej wyborca będzie mógł umieścić w skrzynce pocztowej operatora wyznaczonego na terenie gminy, w której widnieje w rejestrze wyborców.