Stan powietrza w Szczecinie wciąż się waha. Wczoraj w nocy, jak i dziś rano zanotowano zwiększone stężenie pyłu zawieszonego.
Wczoraj w nocy oraz nad ranem wskaźniki stanu powietrza świeciły czerwonym kolorem. Renata Pałyska, Główny Specjalista Departamentu Monitoringu Środowiska GIOŚ w Szczecinie wyjaśnia, że obecna pogoda sprzyja kumulowaniu się szkodliwych pyłów.
- Ten wiatr jest wciąż na razie bardzo słaby. Tyle tylko, że podniosła się mgła. De facto źródłem jest emisja niska, czyli z ogrzewania, ale jeśli spotka się to właśnie z tymi warunkami meteorologicznych, to mamy do czynienia z wyższymi stężenia pyłów drobnych - mówi Pałyska.
Choć tego rodzaju pyły mogą być szkodliwe dla zdrowia, ich wpływ na nasz organizm nie jest długotrwały.
- Jeśli jest taka możliwość, to dobrze byłoby ograniczyć przebywanie na tym już nieświeżym powietrzu. To pogorszenie zdrowia może nastąpić, jest doraźne, ono jest tylko chwilowe na czas utrzymywania się tych wysokich stężeń - doradza Pałyska.
Obecne zanieczyszczenie powietrza nie przekracza norm dobowych wyznaczonych przez WHO.
- Ten wiatr jest wciąż na razie bardzo słaby. Tyle tylko, że podniosła się mgła. De facto źródłem jest emisja niska, czyli z ogrzewania, ale jeśli spotka się to właśnie z tymi warunkami meteorologicznych, to mamy do czynienia z wyższymi stężenia pyłów drobnych - mówi Pałyska.
Choć tego rodzaju pyły mogą być szkodliwe dla zdrowia, ich wpływ na nasz organizm nie jest długotrwały.
- Jeśli jest taka możliwość, to dobrze byłoby ograniczyć przebywanie na tym już nieświeżym powietrzu. To pogorszenie zdrowia może nastąpić, jest doraźne, ono jest tylko chwilowe na czas utrzymywania się tych wysokich stężeń - doradza Pałyska.
Obecne zanieczyszczenie powietrza nie przekracza norm dobowych wyznaczonych przez WHO.