Budynki szkoły zostały wyposażone m.in. w systemy oszczędzania i odzyskiwania energii. Miasto zakończyło trwający osiem miesięcy remont placówki. Wartość inwestycji oszacowano na blisko 8 milionów złotych.

Ewa Sowa, wiceprezydent Stargardu przyznaje, że największym wyzwaniem było prowadzenie prac bez konieczności zamykania szkoły. - To był trudny czas. Szkoła była w pełnym działaniu. Czas zajęć był trochę dłuższy. Dotknęło to również oddział przedszkolny Przedszkola nr 1. Najpierw dużym wyzwaniem było zdobycie tych funduszy, teraz przed nami czas rozliczenia.

W ocenie Renaty Krychowskiej, zastępcy dyrektora „Trójki”, szkoła po generalnym remoncie zyskuje na jakości. - Mamy wymienioną instalację centralnego ogrzewania, grzejniki, mamy wymienioną instalację elektryczną, zamontowane są energooszczędne oprawy LED, zainstalowano fotowoltaikę na dachu. Wykonana została instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskaniem ciepła w sali gimnastycznej - wymienia Krychowska.

Najbliższe tygodnie upłyną na pracach porządkowych. „Trójka” w całości będzie gotowa na przyjęcie uczniów w nowym roku szkolnym.