Trzech motocyklistów w specjalny sposób uczciło generała, jadąc z jego wizerunkiem. Wśród nich zdobywca medalu na tegorocznym Rajdzie Dakar Bartłomiej Tabin. - Dziś z rana niestety przywitał nas śnieg. Było bardzo zimno, także dojazdówka była bardzo chłodna. Trasa jak zwykle mokra, bardzo dużo dziur zalanych wodą. Musieliśmy mocno uważać. To moje pierwsze spotkanie na Rajdzie Baja po Dakarze. Cieszę się, że mogliśmy fajnie rozpocząć sezon i jak zwykle staram się upamiętnić nowych naszych bohaterów - mówi Tabin.

W rajdzie bierze udział kilkadziesiąt załóg i ponad setka zawodników z Polski i zagranicy. Jest także Krzysztof Hołowczyc, polski kierowcy rajdowy. - Kolejny rajd, gdzie jedziemy w piekielnym błocie. Jest bardzo trudno utrzymać się na drodze, dlatego walczymy o to, żeby przetrwać. Rzeczywiście to jest rajd, w którym mamy poczucie jakiejś misji, ważnego powodu, dla którego jedziemy - dodaje Hołowczyc.

Uroczystość wręczenia pucharów zwycięzcom Rajdu odbędzie się w sobotę o godzinie 18 w Drawsku Pomorskim na placu przy ul. Toruńskiej.