Brytyjski spektakl "The Making of Pinocchio" Rosany Cade i Ivora MacAskill'a otrzymał Grand Prix Międzynarodowego Konkursu Formy na 57. Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Kontrapunkt.
- Dałem mu owacje na stojąco - mówi o spektaklu jeden z jurorów, Piotr Jacoń.
- To fantastyczne przedstawienie, które pokazuje jak można przeprowadzić przez swoją osobistą historię nie onieśmielając osobistością czy intymnością tej historii, tylko umiejąc ją wprowadzić na poziom uniwersalny - ocenił.
Publiczność swoją nagrodę przyznała przedstawieniu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach pod tytułem "Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję".
Wyróżnienie osobiście odbierał autor scenariusza i reżyser sztuki, Mariusz Pakuła.
- To jest super miłe i cieszę się z tego. Dostajemy też od publiczności bardzo wyraźny feed back, że to jest poruszające, że to jest ważny głos na temat umierania i współumierania - mówił.
Widzowie wysoko oceniają tegoroczny Kontrapunkt i nagrodzony Grand Prix spektakl.
- Bardzo piękny, mądry i plastyczny. - Wzruszający, bezpretensjonalny, ze świetnym poczuciem humoru, z ogromnym dystansem, też mega-odkrywczy. Jak dla mnie - jedno z najpiękniejszych przedstawień - mówili.
W niedzielę zakończył się konkurs główny Kontrapunktu, ale przed widzami jeszcze kilka wydarzeń festiwalowych, między innymi kilka premier i przedstawienia dla dzieci.
- To fantastyczne przedstawienie, które pokazuje jak można przeprowadzić przez swoją osobistą historię nie onieśmielając osobistością czy intymnością tej historii, tylko umiejąc ją wprowadzić na poziom uniwersalny - ocenił.
- To jest super miłe i cieszę się z tego. Dostajemy też od publiczności bardzo wyraźny feed back, że to jest poruszające, że to jest ważny głos na temat umierania i współumierania - mówił.
Zobacz także
2024-05-31, godz. 09:23
„Flis” Moniuszki owacyjnie przyjęty w Szczecinie. Premiera opery w Akademii Sztuki [ZDJĘCIA]
Opera „Flis” Stanisława Moniuszki z librettem Stanisława Bogusławskiego miała prapremierę 24 września 1858 roku w Warszawie. Wczoraj natomiast premierę jego dzieła przedstawili studenci, pedagodzy i absolwenci Akademii Sztuki w…
» więcej
2024-05-31, godz. 09:20
Trwa kompletowanie obsady do spektaklu Janusza Józefowicza
To szansa na aktorską karierę. Janusz Józefowicz w Szczecinie szuka obsady do swojego najnowszego spektaklu, który będzie realizował w Teatrze Polskim.
» więcej
2024-05-30, godz. 12:47
Premiera opery „Flis” Moniuszki w Akademii Sztuki w Szczecinie [ZDJĘCIA]
Około stu pięćdziesięciu artystów: studentów, pedagogów i absolwentów Akademii Sztuki w Szczecinie pracowało nad wystawieniem opery. Po ubiegłorocznym sukcesie „Czarodziejskiego fletu” Wolfganga Amadeusza Mozarta, proponują…
» więcej
2024-05-29, godz. 23:50
Zespół Lota zagrał w studiu Radia Szczecin. [ZDJĘCIA, WIDEO]
Występ odbył się w ramach comiesięcznego cyklu [3x1].
» więcej
2024-05-28, godz. 18:18
A co nam w studiu Lota? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Lota dron... ale nie tylko!
» więcej
2024-05-27, godz. 17:51
Pogrzeb Jana "Ptaszyna" Wróblewskiego
Przedstawiciele władz, środowisko jazzowe i miłośnicy talentu Jana 'Ptaszyna' Wróblewskiego pożegnali słynnego polskiego jazzmana.
» więcej
2024-05-27, godz. 16:43
Telewizyjna premiera spektaklu "1989" z muzyką Andrzeja "Webbera" Mikosza
Przed nami premiera telewizyjna spektaklu '1989' z muzyką Andrzeja 'Webbera' Mikosza znanego m.in. z wieloletniej współpracy z Łoną.
» więcej
2024-05-25, godz. 16:27
Marek Moś i Paweł Tomaszewski Group owacyjnie przyjęci w Złotej Sali Filharmonii [ZDJĘCIA]
Brawa na stojąco i dwa bisy dla około stu muzyków. Szczecińscy symfonicy z czołówką polskich jazzmanów przedstawili wczoraj, 24 maja 2024 w Złotej Sali Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza premierowe aranżacje utworów ze słynnych…
» więcej
2024-05-24, godz. 15:02
Marek Moś i Paweł Tomaszewski z magią kina i jazzu w Złotej Sali Filharmonii [ZDJĘCIA]
Koncertuje po obu stronach globu z AUKSO - Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy - jedną z najlepszych orkiestr kameralnych na świecie.
» więcej
2024-05-24, godz. 09:33
"Tragedia sztokholmska" w Szczecinie, czyli Szymborska z mniej znanej strony
To nie będzie kolejny pomnik polskiej noblistki. 'Tragedia sztokholmska' pokaże Wisławę Szymborską z mniej znanej strony - tak o tym przedstawieniu mówi jego reżyser, Krzysztof Popiołek.
» więcej