Szwedzka policja ogłosiła ”stan wyjątkowego zdarzenia”, ma to związek z falą przemocy, jakiej doświadczają ostatnio mieszkańcy Malmö.
Po ostatnich strzelaninach w mieście opozycja domaga się dymisji ministra sprawiedliwości.
Działając na podstawie ustawy o ”stanie wyjątkowego zdarzenia”, policja w Skanii będzie mogła poprosić o wzmocnienie sił jednostkami z całego kraju. Stefan Hector, szef policyjnej grupy szybkiego reagowania poinformował, że rozpoczęto ”Operację Szron”, której celem, w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, będzie m.in. ”osłabienie działających w mieście gangów”.
Na wtorek zapowiedziano spotkanie wysokich funkcjonariuszy miejskiej policji z przedstawicielami środowiska przestępczego, podczas którego stróże prawa, mają ogłosić zero tolerancji dla eskalacji przemocy. Ostatnie wydarzenia wywołują coraz większy niepokój wśród mieszkańców Malmö.
- Młodzież ma dziś wyjątkowo łatwy dostęp do narkotyków i nielegalnej broni palnej. W centrum miasta każdy może w ciągu dwóch godzin zakupić pistolet, bez najmniejszego problemu - mówiła w szwedzkiej telewizji Sigrun Sigurdsson, wychowawca młodzieży.
Jimmy Åkesson, lider Szwedzkich Demokratów zapowiedział złożenie w środę wniosku o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Wniosek poprą również dwie centroprawicowe partie.
W ciągu ostatnich kilku dni, w trwającej wojnie gangów o wpływy w handlu narkotykami, doszło w Malmö do serii strzelanin oraz ataków bombowych. W sobotę w pizzerii w centrum miasta zastrzelono 15-letniego Palestyńczyka, jego nastoletni kompan został ciężko ranny.
W poniedziałek z broni maszynowej postrzelono 16-latka. W tej sprawie, w nocy zatrzymano dwóch młodych mężczyzn.
Działając na podstawie ustawy o ”stanie wyjątkowego zdarzenia”, policja w Skanii będzie mogła poprosić o wzmocnienie sił jednostkami z całego kraju. Stefan Hector, szef policyjnej grupy szybkiego reagowania poinformował, że rozpoczęto ”Operację Szron”, której celem, w ciągu najbliższych sześciu miesięcy, będzie m.in. ”osłabienie działających w mieście gangów”.
Na wtorek zapowiedziano spotkanie wysokich funkcjonariuszy miejskiej policji z przedstawicielami środowiska przestępczego, podczas którego stróże prawa, mają ogłosić zero tolerancji dla eskalacji przemocy. Ostatnie wydarzenia wywołują coraz większy niepokój wśród mieszkańców Malmö.
- Młodzież ma dziś wyjątkowo łatwy dostęp do narkotyków i nielegalnej broni palnej. W centrum miasta każdy może w ciągu dwóch godzin zakupić pistolet, bez najmniejszego problemu - mówiła w szwedzkiej telewizji Sigrun Sigurdsson, wychowawca młodzieży.
Jimmy Åkesson, lider Szwedzkich Demokratów zapowiedział złożenie w środę wniosku o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości. Wniosek poprą również dwie centroprawicowe partie.
W ciągu ostatnich kilku dni, w trwającej wojnie gangów o wpływy w handlu narkotykami, doszło w Malmö do serii strzelanin oraz ataków bombowych. W sobotę w pizzerii w centrum miasta zastrzelono 15-letniego Palestyńczyka, jego nastoletni kompan został ciężko ranny.
W poniedziałek z broni maszynowej postrzelono 16-latka. W tej sprawie, w nocy zatrzymano dwóch młodych mężczyzn.